Papierosy i alkohol bez akcyzy
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 29-letniego mieszkańca Chełma, który przewoził swoim autem blisko 8 tysięcy paczek papierosów bez akcyzy. Ponad 2000 opakowań wyrobów tytoniowych i 5 litrów alkoholu z przemytu zabezpieczyli natomiast funkcjonariusze z Tomaszowa Lubelskiego. Śledczy ustalają teraz, ile stracił Skarb Państwa przez działalność trójki zatrzymanych osób.
To miała być rutynowa kontrola drogowa. Świętokrzyscy policjanci zauważyli pędzące auto dostawcze i od razu postanowili wylegitymować kierowcę. Ten jednak nie zatrzymał się, przyspieszył i zaczął uciekać. Kiedy wjechał w grząską, leśna drogę, nie miał już szans. Został zatrzymany. Wkrótce stało się jasne, dlaczego mężczyzna za wszelką cena chciał uniknąć spotkania z policjantami. W bagażniku swojej „terenówki” przewoził blisko 8 tysięcy paczek papierosów z ukraińskimi banderolami. Jak ustalili policjanci, jechał on właśnie na łódzki bazar, gdzie chciał sprzedać nielegalny towar.
Kolejny przemytnik wpadł w ręce policjantów z Tomaszowa Lubelskiego. Ci, wspólnie z funkcjonariuszami Straży Granicznej, przeprowadzili działania wymierzone przeciwko osobom handlującym towarem pochodzącym z przemytu. Zabezpieczyli ponad 2200 paczek papierosów różnych marek oraz 5 litrów alkoholu. Handlujący nielegalnym towarem wpadli na gorącym uczynku. 66-letni mieszkaniec woj. dolnośląskiego oraz jego 54-letnia konkubina na bazarze w Hrebennem skupowali papierosy od tzw. "mrówek". Zapytani o cel zakupu tak dużej ilości oboje zgodnie wyjaśnili, że sami bardzo dużo palą, a ponadto mają liczną, również „palącą” rodzinę. Teraz przedsiębiorczej parze grozi kara nawet 2 lat więzienia.