Nietrzeźwy skatował szczeniaka
Policjanci z białostockiej patrolówki zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który znęcał się ze szczególnym okrucieństwem nad 2 miesięcznym szczeniakiem. Piesek nie przeżył. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.
Wczoraj wieczorem, 07.04.br., dyżurny białostockiej komendy miejskiej Policji został zaalarmowany o tym, że w jednym z mieszkań w centrum dzieje się coś złego. Z relacji wynikało, że słychać skowyt psa, a dobiegające odgłosy wskazywały, że w środku mogło dojść do jakiejś tragedii. Na miejscu błyskawicznie pojawili się policjanci z wydziału patrolowo-interwencyjnego. Mundurowi przed drzwiami mieszkania zobaczyli mężczyznę, który na widok patrolu zaczął uciekać. Jednak już po chwili został zatrzymany. Po wejściu do mieszkania funkcjonariusze zobaczyli leżące na podłodze martwe zwierzę.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna bijąc pieska próbował wyładować złość. Okazało się, że 21-latek był pijany. Badanie wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Teraz mężczzyzna trzeźwiej w policyjnym areszcie i za swój czyn odpowie przed sądem.
(KWP w Białymstoku / mw)