Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci wszczęli postępowania w związku z podejrzeniem o znęcanie nad zwierzętami

Hrubieszowscy policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie znęcania się nad psem przez 47-letnią mieszkankę gminy Werbkowice. O skrajnie wyczerpanym zwierzęciu policję poinformowało Stowarzyszenie Chełmska Straż Ochrony Zwierząt. Jak wynika z ustaleń, pies przez długi czas nie dostawał jedzenia i picia. Policjanci z oświęcimskiej komendy Policji również wszczęli postępowanie w związku z podejrzeniem o znęcanie nad cudem ocalonym psem, który został zakopany żywcem.

W mieniony piątek, 08.04.br., hrubieszowscy policjanci zostali poinformowani przez Stowarzyszenie Chełmska Straż Ochrony Zwierząt o tym, że na terenie gminy Werbkowice znajduje się skrajnie wyczerpany i głodzony pies. Zaistniało więc podejrzenie popełnienia przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem.

Jak ustalono, właścicielka psa to 47-letnia mieszkanka gminy Werbkowice. Przywiązane na krótkim łańcuchu zwierzę prawdopodobnie od wielu dni nie dostawało jedzenia ani picia. Ludzie mieszkający po sąsiedzku przychodzili i w miarę możliwości dokarmiali psiaka. Policja po złożeniu zawiadomienia, wszczęła dochodzenie w sprawie znęcania się nad zwierzęciem przez 47-latkę. 

Dzięki interwencji okolicznych mieszkańców, którzy zauważyli cierpiące zwierzę i poinformowali Chełmską Straż Ochrony Zwierząt, pieska po udzieleniu niezbędnej pomocy weterynaryjnej udało się przetransportować do schroniska w Warszawie. Obecnie policjanci w prowadzonym dochodzeniu wyjaśnią co było powodem tak skrajnego zaniedbania psa przez jego właścicielkę. 

* * *

Oświęcimscy policjanci wszczęli postępowanie w związku z podejrzeniem o znęcanie nad cudem ocalonym psem.

Policjanci przez kilka dni prowadzili czynności mające na celu ustalenie i zatrzymanie osoby, która usiłowała zabić psa. O zdarzeniu zaalarmował Policję mieszkaniec Grojca, który 7 kwietnia br. spacerował ze swoim psem nad rzeką Sołą w Grojcu, w gminie Oświęcim. W pewnym momencie jego pies pobiegł ścieżką na pobliską łąkę, gdzie zaczął kopać w ziemi. Właściciel podążył za nim i zauważył, że z gleby wystaje mordka innego psa. Mężczyzna natychmiast powiadomił Policję i zaczął odkopywać żyjącego jeszcze setera. Pies z poważną raną głowy został oddany pod opiekę Inspektorów Animals z Oświęcimia, natomiast policjanci wszczęli poszukiwania sprawcy tego bestialskiego czynu.

W sobotni poranek funkcjonariusze zostali powiadomieni przez Inspektorów Animals z Oświęcimia, że do ich placówki, po interwencji mieszkańców Grojca, zgłosił się 46 – letni mieszkaniec Gminy Oświęcim, który oświadczył, że jest właścicielem uratowanego dwa dni wcześniej setera. Mężczyzna trafił do oświęcimskiej komendy Policji, gdzie wyjaśnił, że pies uciekł mu kilka dni wcześniej i nie wie co się z nim działo. 

W  związku z faktem, że stan zdrowia i wygląd zwierzęcia wzbudził zastrzeżenia specjalistów weterynarii, w trakcie dalszego postępowania policjanci ustalają w jaki sposób właściciel zajmował się swoim czworonogiem i czy nie doszło do znęcania nad zwierzęciem.

Aktualnie pies znajduje się pod dobrą opieką i nie wróci już do byłego właściciela, ponieważ Inspektorzy Animals odebrali od 46–latka oświadczenie o zrzeczeniu się praw do niego.

Za znęcanie nad zwierzęciem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Lublinie / KWP w Krakowie/ mw)

Powrót na górę strony