Rzucał race na murawę boiska
Świętokrzyscy policjanci zatrzymali kolejną osobę podejrzaną o posiadanie materiałów pirotechnicznych na sobotnim meczu piłki nożnej pomiędzy Koroną Kielce, a Górnikiem Zabrze. Zatrzymany 25-latek spod kieleckiej miejscowości przyznał się do rzucenia na murawę boiska sześciu petard. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Może mu grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci w dalszym ciągu analizują nagrania z sobotniego meczu.
Przypomnijmy. Przed rozpoczęciem sobotniego spotkania, 09.04.br., policjanci zatrzymali sześciu mężczyzn w wieku od 18 do 40 lat mieszkańców województwa śląskiego. Próbowali oni wnieść na stadion materiały pirotechniczne. Pięciu z nich w chwili zatrzymania było nietrzeźwych. Mundurowi zabezpieczyli przy nich petardy hukowe i dymne. Ponadto w trakcie trwania meczu policjanci zatrzymali trzy kolejne osoby. 20-latek naruszył nietykalność cielesną pracownika ochrony, a u 22-latka ujawniono kilka „działek” marihuany. Z kolei 29-kielczanin przebywał w sektorze innym niż wskazane było to na bilecie.
Wczoraj policjanci ustalili i zatrzymali 25-latka, którego podejrzewają o posiadanie materiałów pirotechnicznych w trakcie sobotniego meczu. Mężczyzna przyznał się do rzucenia sześciu petard na murawę boiska. Za to przestępstwo może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Kielcach / mw)