Oszukana "na generała" - straciła ponad 6 tys. euro
Policjanci apelują do osób, korzystających z portali społecznościowych, o ostrożność. Mieszkanka Jarosławia straciła 6 200 euro, bo zaufała mężczyźnie, którego poznała w Internecie. Oszust przedstawił się jako generał na misji w Afganistanie i poprosił pokrzywdzoną o odebranie cennej paczki. Pokrzywdzona przelała pieniądze potrzebne do wysyłki pakunku.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą wyjaśniają okoliczności oszustwa na szkodę mieszkanki Jarosławia. Kilka dni temu pokrzywdzona zawiadomiła o tym, że pod koniec lutego br., za pośrednictwem jednego z portali społecznościowych, poznała osobę podającą się za generała, który przebywa na misji w Afganistanie. Mężczyzna podawał również, że jest wdowcem i poszukuje towarzyszki życia.
W prowadzonej korespondencji deklarował chęć przyjazdu do Polski po zakończeniu misji. Utwierdzał mieszkankę Jarosławia w zainteresowaniu jej osobą i w kolejnej korespondencji poprosił ją o przejęcie należących do niego rzeczy. W paczce, nazywanej przez niego „pakietem”, miały być zgromadzone cenne rzeczy osobiste i biżuteria.
Warunkiem przesłania tej paczki było wpłacenie przez kobietę pewnej kwoty. Z pokrzywdzoną skontaktował się mężczyzna, podający się za agenta, który przekazał dane i numer konta, na jaki miała przesłać pieniądze. Kobieta wpłaciła 2 000 euro na wskazane konto i wtedy "generał" ponownie skontaktował się z nią. Poprosił o wpłacenie jeszcze 4 200 euro, by paczkę można było przesłać na adres w Polsce. Ta kwota przeznaczona miała być na opłatę dokumentów, upoważniających pokrzywdzoną do odebrania paczki. "Generał" podtrzymywał, że jest osobą samotną i nie ma nikogo, kto by odebrał te rzeczy.
Z kobietą ponownie skontaktował się agent i przekazał dane do wpłaty pieniędzy. Kobieta zrealizowała kolejny przekaz. Po wpłaceniu pieniędzy, agent znów skontaktował się z mieszkanką Jarosławia i poprosił o kolejną wpłatę, by przesłać tzw. „kontener”. Mężczyzna zażądał kwoty 10 000 euro.
Wtedy kobieta przeanalizowała całą sprawę i zawiadomiła policję. Nie wpłaciła żądanej przez agenta kolejnej kwoty, jednak dokonując wcześniejszych wpłat straciła równowartość blisko 30 tysięcy złotych. Jarosławscy policjanci wyjaśniają okoliczności tego oszustwa.
Policjanci apelują do osób, poszukujących nowych znajomości za pośrednictwem portali internetowych, o ostrożność:
- sprawdzajmy wiarygodność tych osób
- nie informujmy nowych znajomych o swoim stanie finansów
- nie wpłacajmy pieniędzy pod pozorem realizacji jakiś ważnych spraw
- chrońmy swoje dane osobowe i numery telefonów.
Pamiętajmy, że anonimowość prowadzonej w Internecie korespondencji ułatwia działanie oszustom.
(KWP w Rzeszowie / ms)