Ugodziła nożem konkubenta
Policjanci zatrzymali 47-latkę pod zarzutem usiłowania zabójstwa 43-letniego konkubenta. Funkcjonariusze udzielili pomocy rannemu mężczyźnie, który trafił do szpitala. Kobiecie grozi kara nawet dożywotniego więzienia.
Do awantury w mieszkaniu przy ulicy Św. Antoniego doszło 14 kwietnia 2016 r. o godzinie 22:30. Finałem nieporozumienia rodzinnego było ugodzenie konkubenta nożem. Policjanci zostali powiadomieni przez dyspozytora pogotowia ratunkowego. W mieszkaniu zastali pijaną 47-latkę i leżącego w kałuży krwi 43-latka. Policjanci do czasu przybycia karetki pogotowia udzielali pomocy zakrwawionemu mężczyźnie.
Kobieta przyznała się do ugodzenia nożem swojego konkubenta. Została przewieziona do komendy policji, gdzie sprawdzono jej stan trzeźwości. Miała w organizmie 2,2 promila. Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Kobieta spędziła noc w policyjnym areszcie. Mężczyzna w stanie zagrażającym życiu i zdrowiu został hospitalizowany.
Zatrzymana następnego dnia usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi za to kara 25 lat więzienia lub nawet dożywocie. Dziś tomaszowski sąd rozpatrzy wniosek miejscowej prokuratury o jej tymczasowe aresztowanie.
(KWP w Łodzi / ms)