Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Niedługo cieszył się skradzionymi pieniędzmi

Data publikacji 09.03.2006

Niedługo, bo tylko trzydzieści minut. Tyle czasu potrzebowali policjanci, by zatrzymać pierwszego ze sprawców napadu na jednoosobową placówkę bankową w Błoniu. W samochodzie przestępcy odnaleziono szalik, którym mężczyzna zakrył twarz podczas rabunku.

Informacja o napadzie na jednoosobową agencję bankową dotarła do policjantów wczoraj przed 18. Wynikało z niej, że trzech zamaskowanych sprawców weszło do środka i zażądało wydania pieniędzy. Kasjera zastraszyli przedmiotem przypominającym broń. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci. Po krótkim rozpytaniu świadków i analizie zdarzenia funkcjonariusze odtworzyli jego przebieg. Ustalili także, że jeden ze sprawców uciekając, wskoczył do czarnego VW Golfa na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Rozpoczęły się poszukiwania auta. Niespełna pół godziny po napadzie policjanci odnaleźli samochód napastnika. Golf był zaparkowany przy ulicy Nowakowskiego w Błoniu. Niczego nie przypuszczający właściciel samochodu, zupełnie nie spodziewał się obecności policjantów, spokojnie podszedł do Golfa. Zanim zdążył otworzyć drzwi samochodu, został zatrzymany. W aucie odnaleziono szalik, którym mężczyzna zasłaniał twarz w czasie napadu.

27 letni Robert S. trafił do komisariatu w Błoniu. Jego samochodem zajęli się technicy kryminalistyki, którzy skrupulatnie zabezpieczali wszelkie ślady, które pomogą ustalić i zatrzymać kolejnych dwóch przestępców.

Powrót na górę strony