Policjanci uratowali życie
Policjanci w ostatniej uratowali 19-latka, który siedział na parapecie okna na 10. piętrze wieżowca przy ul. Wyspiańskiego w Pabianicach. Groził, że skoczy. Z kolei mundurowi z Gniewkowa i Inowrocławia odnaleźli mężczyznę, który powiedział rodzinie, że chce popełnić samobójstwo. Następnie odjechał autem w nieznanym kierunku. Dzięki szeroko zakrojonym nocnym działaniom, następnego dnia, nad ranem policjanci odnaleźli desperata. Mężczyzna, gdy wytrzeźwiał trafił pod opiekę medyczną.
W nocy 22 maja 2016 roku pabianiccy policjanci otrzymali zgłoszenie o desperackich zamiarach 19-latka. Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy 112 i powiedział, że za kilka godzin odbierze sobie życie. Po tych słowach wyłączył telefon i nie było z nim żadnego kontaktu. Policjanci rozpoczęli działania, mające na celu ustalenie przede wszystkim personaliów desperata i miejsca jego przebywania. Liczyła się każda godzina i minuta. Wszystkie patrole pełniące służbę na mieście zaangażowane były w poszukiwania. Około godziny 14:00 mężczyzna włączył telefon. Dyżurny w rozmowie telefonicznej z 19-latkiem ustalił, że przebywa on w mieszkaniu na 10. piętrze wieżowca przy ul. Wyspiańskiego. Skierowani pod wskazany adres mundurowi przez zamknięte drzwi rozmawiali z mężczyzną, by odwieść go od samobójczych zamiarów. Ten jednak siedział na zewnętrznym parapecie i krzyczał, że wyskoczy przez okno. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia oraz strażacy, którzy rozstawili skokochron. To bardziej rozzłościło desperata. W ataku furii zaczął wyrzucać przez okno sprzęty gospodarstwa domowego. Lecąca z dziesiątego piętra lodówka i kuchenka mikrofalowa uszkodziły skokochron.
W tym samym czasie policjanci stojący pod drzwiami dostali od matki 19-latka zapasowe klucze do mieszkania. Prowadząc z nim cały czas rozmowę, czekali na dogodny moment wejścia do środka. Gdy tylko nadarzyła się stosowna chwila, policjanci dynamicznie weszli do mieszkania. Liczyła się każda sekunda. Chwycili niedoszłego samobójcę za ręce i nogi i wciągnęli go z parapetu do środka. Dzięki ich profesjonalnemu działaniu życie młodego mężczyzny zostało uratowane. 19-latek trafił do szpitala.
…
W sobotę (21.05.16), około północy, jeden z mieszkańców gminy Gniewkowo poinformował rodzinę, że zamierza popełnić samobójstwo, po czym wsiadł do samochodu i odjechał. Zaalarmowani o tym fakcie policjanci podjęli natychmiast działania, by zlokalizować miejsce pobytu mężczyzny i jak najszybciej go odnaleźć. Mundurowi zbierali informacje i poszukiwali desperata na terenie gminy. Nad ranem, udało się policjantom nawiązać z nim kontakt telefoniczny, a następnie dotrzeć do poszukiwanego. Mężczyzna siedział w swoim samochodzie w jednej z pobliskich miejscowości. Z uwagi na stan jego nietrzeźwości trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiał, został przewieziony do szpitala pod specjalistyczną opiekę medyczną.
KWP w Łodzi, KWP w Bydgoszczy / dk, ig