Zlikwidowali plantację marihuany o czarnorynkowej wartości 100 tys. zł - Aktualności - Policja.pl

Rozpracowując środowisko producentów i dystrybutorów narkotyków, policjanci z katowickiego wydziału antynarkotykowego zdobyli informacje o ukrytej w mieszkaniu plantacji konopi indyjskich. Dalsze działania doprowadziły ich do uprawy, zlokalizowanej w pustostanie i piwnicy budynku przy ulicy Roździeńskiej.

W akcji likwidacji plantacji towarzyszył stróżom prawa policyjny pies do wyszukiwania narkotyków, który precyzyjnie potwierdził lokalizację uprawy.

W pustostanie i piwnicy policjanci znaleźli 171 krzewów konopi indyjskich, z których można byłoby uzyskać prawie 4 tys. „działek” dilerskich marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 100 tys. zł.

30-letni właściciel plantacji został zatrzymany następnego dnia. Wiedząc, że jest poszukiwany, sam zgłosił się do komendy. Mężczyzna usłyszał już zarzut. Za nielegalną uprawę konopi grozi mu osiem lat więzienia. Prokurator nadzorujący śledztwo zastosował wobec plantatora środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.

Nie był to jedyny sukces śląskich policjantów w walce z narkobiznesem na ulicach Katowic. W piątek na Placu Andrzeja, w przygotowaną przez policjantów z wydziałów antynarkotykowych komendy miejskiej i wojewódzkiej w Katowicach wpadła dwójka dilerów. 41-letnia mieszkanka Krakowa i 34-latek z Katowic zostali zatrzymani podczas transakcji kupna-sprzedaży ponad 1000 porcji amfetaminy.

34-letni sprzedawca został objęty policyjnym dozorem oraz będzie musiał zapłacić 5 tys. zł poręczenia majątkowego. Dla 41-letniej nabywczyni narkotyku transakcja zakończyła się zastosowaniem poręczenia majątkowego w kwocie 600 złotych.

(KWP Katowice /dk)