Dzielnicowy zapobiegł tragedii
Dzielnicowy z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie, podczas interwencji udzielił pomocy przed medycznej mężczyźnie, który okaleczył oba nadgarstki. Intuicja dyżurnego i natychmiastowe działanie policjanta na miejscu zdarzenia, przyczyniły się do uratowania życia zdesperowanego człowieka.
Przede wszystkim chronić ludzie życie i zdrowie, to główna misja policyjnej służby. Potwierdzili to świebodzińscy policjanci podczas interwencji, która miała miejsce we wtorek 24 maja w Zbąszynku. Kilka minut po godzinie 9:00 do dyżurnego dodzwonił się mężczyzna, który zapytał o możliwość podesłania do niego patrolu Policji. W trakcie rozmowy człowiekowi kilkakrotnie zmieniał nastrój - raz był płaczliwy, za chwilę mówił z wyczuwalnym przerażeniem, po chwili wycofywał się z tego co powiedział.
Takie zachowanie rozmówcy zaniepokoiło dyżurnego, który kontynuując rozmowę, uzyskał adres zgłaszającego i skierował tam dzielnicowego. Gdy zgłaszający zobaczył w swoich drzwiach policjanta ze strażnikiem miejskim, zachowywał się bardzo tajemniczo. Dzielnicowego zainteresował fakt, że mimo upalnego dnia, 36-latek był ubrany w grubą bluzę, z zaciągniętymi na dłonie rękawami oraz kapturem na głowie. Gdy przyjrzał się bliżej rękawom zauważył, że przesiąkają one czerwoną cieczą. Podejrzewając, że mężczyzna okaleczył nadgarstki, natychmiast sprawdził jego obie ręce. Na obu nadgarstkach były głębokie cięte rany.
Używając opatrunku osobistego, policjant opatrzył obie ręce poszkodowanego i wezwał na miejsce pogotowie ratunkowe. W rozmowie z mężczyzną ustalił, że ze względu na osobiste problemy, w ten sposób postanowił on odebrać sobie życie. Ze względu na obrażenia ratownicy medyczni przetransportowali zdesperowanego człowieka do szpitala, gdzie zajęli się nim lekarze.
To już kolejny przypadek, gdzie intuicja dyżurnego i natychmiastowe, profesjonalne działanie lubuskich policjantów przyczyniło się do uratowania ludzkiego życia.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / ms)