Groził śmiercią z użyciem piły motorowej
Wstrząsające sceny rozegrały się wczoraj pod wieczór w Brelikowie k. Ustrzyk Dolnych. Policja zatrzymała trzech pijanych awanturników, którzy sterroryzowali matkę i jej dorosłą córkę. Jeden z furiatów to mąż i ojciec tej rodziny. Prześladowcy grozili kobietom śmiercią z użyciem piły motorowej.
Godziny grozy rozpoczęły się, gdy trzej kompani: 56-letni Zymunt, 30-letni Adam i 45-letni Andrzej, na co dzień robotnicy leśni, wrócili po pracy do domu. Byli nietrzeźwi. Mężczyźni wsiedli jednak do samochodu i wyruszyli na okoliczne drogi. Wkrótce zostali zatrzymani przez policję. Kierowca, 56-letni Zygmunt pozostał stąd w miejscu odosobnienia a samochód zabezpieczono.
Dwaj pozostali chwilę potem agresję w pijackim widzie skierowali przeciwko żonie i córce jednego z nich, 45-letniego Andrzeja. Kobiety usłyszały wulgaryzmy i zaatakowane zostały przy pomocy włączonej piły motorowej. Matka zdołała w panice uciec do pobliskiego lasu. 19-letnia córka została jednak obezwładniona przez swego ojca. Młoda kobieta była trzymana przez wyrodnego rodzica, a jego kompan próbował ją okaleczyć włączoną piłą motorową. Przerażona zdołała się wyrwać swoim prześladowcom i zbiegła do lasu.
W tym czasie zawiadomiono policję, która przeprowadziła kolejną w tym gronie interwencję. Funkcjonariusze, z użyciem ręcznego miotacza gazu i pałek służbowych, obezwładnili furiatów i założyli im kajdanki. Mężczyzn zatrzymano w aresztach.
Najstarszy z nich, który kierował samochodem oddany już został pod dozór policyjny. W stosunku do obu pozostałych policja wnosić będzie o zastosowanie tymczasowego aresztowania.