Policjanci ukończyli "Bieg Rzeźnika" - Aktualności - Policja.pl

Ponad 1500 biegaczy stanęło w miniony weekend w Komańczy na starcie XIII Biegu Rzeźnika. Asp. sztab. Monika Mrugała z opolskiej Policji i Paweł Cioch - mieszkaniec Opola, stanowili drużynę z Opolszczyzny. Zgodnie z tradycją zespoły muszą przebyć całą trasę w niezmienionym składzie. Natomiast ukończenie takiego biegu jest o wiele trudniejsze w parze niż w pojedynkę. Bieg w parze uczy też odpowiedzialności zarówno za siebie, jak i za partnera z drużyny. Trasa podzielona była na 5 odcinków, na których znajdowały się punkty kontrolne i wiodła bieszczadzkimi szlakami turystycznymi z Komańczy przez Cisną, góry Jasło, Fereczata, Smereka a następnie polsko-słowackim pasmem granicznym przez Czeremin do Żubraczego, gdzie znajdowała się meta.

W kwalifikacji generalnej Monika i Paweł zajęli 125 miejsce na 777 drużyn startujących. Natomiast wśród 174 par mieszanych uplasowali się na 20 pozycji.

W tym roku, nasza koleżanka Monika nie tylko ukończyła trasę, ale postawiła przed sobą nowe wyzwanie, biegnąc dalej i pokonując ponad 100 km trasę Bieg Rzeźnika Hardcore w czasie 16 godzin i 36 minut. Razem z Pawłem zajęli 3 miejsce w klasyfikacji MIX – pary mieszane.

…

W ubiegły piątek, 27 maja o godzinie 3 rano z Komańczy wystartował XIII Bieg Rzeźnika. W biegu wystartowało 776 zespołów dwuosobowych, w tym policjanci podinsp. Ryszard Smoluch z KMP w Zamościu i kom. Zbigniew Oleszczuk z KPP w Krasnymstawie, w zespole pod nazwą „Psy gończe”.

Trasa biegu prowadziła górskimi szlakami z Komańczy, przez Przełęcz Żebrak do Cisnej, następnie szczytami Jasła, Fereczatej, Paportnej, Rabiej Skały, szlakiem granicznym do Okrąglika, Przełęczy nad Roztokami, przez Czernin do Żubraczego. Tam, na 82 km znajdowała się meta wersji podstawowej biegu, którą policjanci ukończyli w czasie 12:34:56, jako 177 zespół.

Bez większych dylematów policjanci zadeklarowali chęć kontynuowania biegu na wydłużonym dystansie. Jak się okazało, nowo przygotowana trasa rozpoczęła się od „ostrej wspinaczki” na Hyrlatą. Dalej też było wiele niespodzianek w postaci powalonych drzew, gałęzi, a na koniec, na dobicie morale, ponownej wspinaczki na Małe Jasło, trasą poza szlakiem. Do mety, po tym morderczym 101 km biegu policjanci, dotarli w czasie 16:36:58. Łączna suma podejść wyniosła 4640 metrów.

Jak twierdzą nasi biegacze pokonanie tego biegu jest bardzo wyczerpujące. Boli prawie wszystko, czasami nawet im się wydawało, że bolą włosy. Jednak satysfakcja z jego pokonania, widoki na trasie, spotykani ludzie, świetna organizacja biegu oraz medal i statuetka wynagradzają wszystko i przyciągają znowu.

Gratulujemy kolegom i życzymy dalszych sukcesów.

(KWP w Opolu, KWP w Lublinie / ms, ig)