Oszuści zatrzymani podczas pościgu
Wczoraj puławski dyżurny otrzymał informację o oszustwie, dokonanym przez dwóch mężczyzn, poruszających się samochodem marki Audi. Informacja ta została przekazana wszystkim patrolom. Kilka chwil później policjanci puławskiej drogówki zatrzymali dwóch obywateli Rumunii, którzy oszukali mężczyznę, sprzedając mu tombak zamiast złota. Obydwaj obcokrajowcy trafili do policyjnego aresztu.
Wczoraj przed południem do puławskiej jednostki zgłosił się mężczyzna, który został oszukany przez dwóch obcokrajowców. Policjantom powiedział, że w Puławach został poproszony przez dwóch mężczyzn o pomoc, ponieważ zabrakło im paliwa w samochodzie. Zaproponowali, że sprzedadzą mu złoto w okazyjnej cenie. Za sygnet i bransoletkę zapłacił im 400 złotych. Chwilę później zorientował się, że został oszukany, ponieważ złoto okazało się tombakiem. Dyżurny przekazał informację do wszystkich patroli, że sprawcy tego oszustwa poruszają się srebrnym audi na angielskich numerach rejestracyjnych.
Kilkanaście minut później na drodze krajowej K-17 policjanci puławskiej drogówki zauważyli poszukiwane audi. Osoby podróżujące pasowały do rysopisu podawanego przez pokrzywdzonego. Mężczyźni w wieku 31 i 34 lat zostali przewiezieni do puławskiej jednostki. Okazali się nimi obywatele Rumuni. Obydwaj trafili do policyjnego aresztu.
Podczas przeszukania policjanci ujawnili jeszcze kilka sztuk biżuterii, które mogą być wykonane z tombaku. Mężczyźni posiadali przy sobie również znaczną kwotę pieniędzy w euro oraz w walucie polskiej. Jeden z nich, 31-latek usłyszał już zarzuty oszustwa, za co grozi do 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci sprawdzają, czy mężczyźni wcześniej nie dokonywali podobnych czynów.
(KWP w Lublinie / ms).