Pomoc przyszła w ostatniej chwili
Funkcjonariusz Komisariatu Policji w Stąporkowie uratował 79-letnią kobietę, która skrajnie wyczerpana oczekiwała na pomoc przez kilka godzin. Dzięki natychmiastowej reakcji policjanta nie doszło do tragedii.
Sierż. sztab. Dawid Stanik na co dzień pracuje w Komisariacie w Stąporkowie. Pod koniec maja, pełniąc służbę wykonywał czynności w jednej z miejscowości w pobliżu Stąporkowa. Gdy udał się na jedną z posesji, próbował skontaktować się ze schorowaną 79-latką, która mieszkała samotnie. Wiedząc, że kobieta na pewno powinna być w domu, zastukał do drzwi oczekując, że kobieta otworzy. Po jakimś czasie usłyszał ciche wołanie o pomoc. Policjant wszedł do środka i zobaczył skrajnie wyczerpaną staruszkę, leżącą na podłodze. Kobieta leżała bez ruchu, nie mogła się poruszać, zdążyła tylko wyszeptać, że sparaliżowana leży tu już kilka godzin. Mundurowy podejrzewał, że powodem dolegliwości kobiety może być udar. Natychmiast udzielił poszkodowanej pomocy i wezwał służby medyczne. Pomoc nadeszła w ostatniej chwili, dzięki natychmiastowej reakcji funkcjonariusza nie doszło do tragedii.
Przypomnijmy tylko, że sierż. sztab. Dawid Stanik w marcu 2013 roku wykazał się dużym poświęceniem i odwagą. Narażając własne zdrowie i życie, wyciągnął 43-letniego mężczyznę z płonącego domu. Policjant nie wahał się ani chwili, aby pomóc niepełnosprawnemu mężczyźnie. Taka postawa godna jest naśladowania.
(KWP w Kielcach / ms)