Pościg za pijanym kierowcą
Prawie 2 promile alkoholu miał we krwi kierowca zatrzymany przez kujawsko-pomorskich policjantów. Mężczyzna na widok radiowozu rzucił się do ucieczki. Najpierw pędził swoim audi, a po kilku kilometrach kontynuował ucieczkę pieszo. Zatrzymały go dopiero strzały ostrzegawcze oddane przez jednego z funkcjonariuszy.
Dochodziła północ, gdy policjanci zauważyli przy dworcu PKS w Barcinie audi A8. W środku siedziało dwóch mężczyzn. Kiedy funkcjonariusze zaczęli iść w kierunku auta, kierowca gwałtownie ruszył. Z piskiem opon zaczął uciekać w kierunku Mogilna. Policjanci natychmiast ruszyli za nim. Pościg trwał przez kilka kilometrów. Mundurowi nie tracili pędzącego audi z oczu. Kiedy dojeżdżali do Szczepanowa zauważyli, że samochód zatrzymał się. Obaj mężczyźni wybiegli z samochodu i zaczęli uciekać pieszo. Funkcjonariusze byli tuż za nimi. Obaj nie reagowali na okrzyki „Stój Policja”. Kierowcę zatrzymały dopiero strzały ostrzegawcze oddane przez jednego z policjantów. Jak się okazało, mężczyzna był pijany, we krwi miał prawie 2 promile alkoholu. Policjanci sprawdzają teraz, czy tylko stan nietrzeźwości był przyczyną jego ucieczki.