Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zgłosiła fikcyjną kradzież

Data publikacji 27.12.2007

Kolejną fikcyjną kradzież samochodu wykryli kryminalni z Bielan i Żoliborza. W trakcie ustalenia przebiegu wydarzeń dotyczących kradzieży fiata panda wyszło na jaw, że 29-letnia Marta K. złożyła zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było.

Z policyjnych obserwacji i doświadczeń wynika, że coraz bardziej popularną metodą przestępczą jest zgłaszanie fikcyjnych kradzieży samochodu. Osoba zgłaszająca popełnienie takiego przestępstwa, liczy na wypłatę odszkodowania, jednocześnie otrzymując gotówkę za wcześniej sprzedane auto. Policjanci coraz skuteczniej wykrywają tego typu przestępstwa, a nieuczciwi zgłaszający trafiają za kratki. Osoby decydujące się na fikcyjne zgłoszenie kradzieży samochodu często nie zdają sobie sprawy z tego, że jest to potrójne przestępstwo. Po pierwsze, odpowiadają za zgłoszenie przestępstwa, którego nie popełniono, po drugie, za składanie fałszywych zeznań, po trzecie, za oszustwo wyłudzenia odszkodowania z zakładu ubezpieczeniowego.

Przykładem realizacji takiej sprawy była kradzież fiata panda zgłoszona na początku października przez 29- letnią Martę K. Od razu po otrzymaniu informacji do pracy przystąpili kryminalni ze specjalnej komórki zajmującej się zwalczaniem przestępczości samochodowej. Policjanci przesłuchali Martę K. i zaczęli zbierać informacje mogące pomóc w ustaleniu sprawców kradzieży. W miarę rozwoju sprawy funkcjonariusze mieli coraz większe wątpliwości. Przypuszczali, że zgłoszona kradzież nie miała w ogóle miejsca. Kryminalni po dokładnym sprawdzeniu i przeanalizowaniu informacji, byli już pewni, że zgłaszająca nie mówi prawdy. Po prawie dwóch miesiącach wytężonej pracy operacyjnej i dochodzeniowej, funkcjonariusze zebrali materiał potwierdzający ich przypuszczenia. Okazało się, że samochód nie został skradziony ale przekazany przez samą właścicielkę znajomemu, który obiecał, że zajmie się "rozbiórką" samochodu .

Powrót na górę strony