Policjanci zapobiegli tragedii
Policjanci z Wawra dzięki bardzo szybkiej i skutecznej interwencji zatrzymali 43-letniego Piotra P. Mężczyzna podejrzewany jest o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad konkubiną, 12-letnią córką, 15-letnim synem i 19-letnim pasierbem. W chwili interwencji próbował nożem targnąć się na swoje życie, mundurowi obezwładnili 43-latka przy użyciu paralizatora. Zatrzymany usłyszał dwa zarzuty, w prokuraturze został objęty policyjnym dozorem i zakazem zbliżania do pokrzywdzonych.
Kilkanaście minut po godz. 21 policjanci z Wawra otrzymali zgłoszenie dotyczące awantury domowej. Pomocy wzywała roztrzęsiona kobieta.
Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu zawiadamiająca przybliżyła sytuację. Z jej relacji wynikało, że konkubent od kilku lat znęca się nad nią i ich dwójką dzieci, w wieku 12 i 15 lat, a także nad jej 19-letnim synem z poprzedniego związku. Kobieta powiedziała, że mężczyzna nadużywa alkoholu, a kiedy jest pijany wpada w szał, wyzywa wszystkich, poniża, grozi im pobiciem, a nawet śmiercią oraz stosuje przemoc.
Kobieta poinformowała policjantów, że partner bił ją, wyrywał włosy, wobec dzieci używał słów wulgarnych, popychał i uderzał. W dniu interwencji groził, że zabije całą rodzinę. Kobieta odprowadziła syna i córkę do sąsiadki. Kiedy pojawili się policjanci 43-latek uznał, że skoro nie udało mu się zrobić krzywdy bliskim, to zabije siebie i z nożem próbował targnąć się na własne życie, okaleczając się w szyję i rękę.
Bardzo szybka i skuteczna reakcja policjantów przy użyciu paralizatora zapobiegła ewentualnej tragedii. Mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy, potem został zatrzymany.
Śledczy z komisariatu przy ulicy Mrówczej przesłuchali pokrzywdzoną kobietę i świadków, na podstawie zgromadzonych materiałów przedstawili 43-letniemu Piotrowi P. dwa zarzuty znęcania się nad konkubiną oraz córką, synem i pasierbem. W prokuraturze zastosowano dozór trzy razy w tygodniu i zakaz zbliżanoia się do pokrzywdzonych.
KSP / ig
