Odnaleziony przez policjantów w lesie
Starachowiccy policjanci odnaleźli 32-letnego mężczyznę, który podróżując rowerem zaginął w lesie i przez kilka godzin nie mógł odnaleźć drogi powrotnej. Na szczęście wszystko skończyło się jedynie na strachu, a 32-latek bezpiecznie wrócił do domu.
Wczoraj około godziny 21:30 dyżurny starachowickiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który od trzech godzin błądzi po lesie. Policjant w rozmowie ze zgłaszającym szczegółowo ustalał trasę jego przemieszczania się rowerem. Okazało się, że wjechał on do lasu od strony zalewu Lubianka, później zgubił drogę i nie potrafił dotrzeć do zabudowań.
Dyżurny we wskazane miejsce natychmiast skierował patrole policyjne. Następnie polecił 32-latkowi, aby nie przemieszczał się i nasłuchiwał policyjnych sygnałów dźwiękowych. Jednocześnie w akcję poszukiwawczą włączył się policjant z Wydziału Prewencji naszej komendy będący poza służbą, a przebywający w tym rejonie i doskonale znający ten teren.
Po blisko godzinie poszukiwań policjanci odnaleźli mężczyznę w odległości około 8 kilometrów od wejścia do lasu. 32-latek był zmarznięty i przestraszony tym zdarzeniem. Dzięki pomocy funkcjonariuszy bezpiecznie wrócił do domu.
(KWP w Kielcach / ms)