Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Porwanie którego nie było

Data publikacji 17.06.2016

"Ratunku! Niech mi pan pomoże, zostałam porwana!"Tak brzmiała informacja o porwaniu dziewczynki o imieniu Laura. Później był jeszcze SMS o treści "Pomocy" i kontakt z dzieckiem został przerwany. Policjanci z trzech województw zaangażowani byli w poszukiwania dziewczynki

Dla zabawy i żartu, 13- letnia mieszkanka gminy Wałcz, korzystając z telefonu komórkowego, znajomej swojej mamy, która była chwilowo nieobecna, zadzwoniła  na losowo wybrany numer. Nieznanemu mężczyźnie, przerażonym głosem przekazała informację z której wynikało, że dziewczynka, kiedy szła do babci, została siłą wciągnięta do samochodu przez dwóch mężczyzn i uprowadzona. Cyt: "Ratunku! Niech pan mi pomoże. Szłam do babci i panowie wciągnęli mnie do auta".

Mężczyzna odebrał  telefon około godziny 20:00. Jak wynikało z dalszej rozmowy, dziewczynka  korzystając z chwilowej  nieobecności mężczyzn, wzywała pomocy z pozostawionego w aucie telefonu komórkowego jednego z nich. Z głosu wynikało, że przerażoną rozmówczynią jest około 10-letnia dziewczynka, która przekazał, że jest w samochodzie, który stoi przed sklepem w Mirosławcu. Mężczyzna odebrał jeszcze od dziewczynki SMS o treści: "Pomocy". Odbiorcą rozmowy o uprowadzeniu dziecka był mieszkaniec województwa  śląskiego. Mężczyzna natychmiast informację tą przekazał policjantom. Rozpoczęły się ustalenia miejsca pobytu dziecka. Lokalizacja numeru telefonu. Ważna była każda chwila.

W ustalenia miejsca pobytu "porwanego" dziecka zaangażowani byli policjanci z województwa śląskiego, wielkopolskiego i zachodniopomorskiego.  Funkcjonariusze  docierali do rodzin, w których  znajdowały się dziewczynki  o imieniu Laura.

Kiedy mundurowi ustalili właściciela telefonu wszystko się wyjaśniło. Autorką bezmyślnej zabawy z telefonem i wymyślonym imieniem, okazała się 13- letnia mieszkanka gminy Wałcz. To nieodpowiedzialne zachowanie nieletniej, "postawiło na nogi" wielu policjantów, którzy wykonali szereg niezbędnych czynności, jak się później okazało - w związku z fałszywym uprowadzeniem.

Policjanci przestrzegają przed tego typu, podobnymi zachowaniami, które mogą mieć bardzo poważne następstwa. Oprócz odpowiedzialności karnej sprawcy takich czynów mogą zostać obciążeni sporymi kosztami akcji wszystkich służb. Teraz nieletnią zajmie się Sąd Rodzinny. Według Ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich, osoba po ukończeniu 13 lat, odpowiada za popełniony czyn, zaś rodzice mogą ponieść konsekwencje finansowe.

(KWP Szczecin /dk)

Powrót na górę strony