Zdążyli w ostatniej chwili
Policjanci z Jabłonowa Pomorskiego sierż. szt. Arkadiusz Sempołowicz wraz z kolegą z patrolu sierż. Mateuszem Banackim podczas wczorajszej służby, uratowali życie niedoszłemu samobójcy. Gdy zobaczyli wiszącego mężczyznę bez chwili wahania podbiegli do niego, odcięli, po czym rozpoczęli reanimację. 55-latek trafił pod opiekę lekarzy.
Wczoraj (19.06.16) dyżurny z Brodnicy odebrał zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, że jej 55-letni syn wyszedł z domu twierdząc, że odbierze sobie życie. Do małej miejscowości pod Jabłonowem Pomorskim natychmiast wysłani zostali policjanci z tamtejszego posterunku. Funkcjonariusze, w rozmowie ze zgłaszającą, ustalili, że dzieci mężczyzny (11 i 13l.) ruszyły za ojcem, jednak on kazał im wrócić do miejsca zamieszkania. Policjanci dzięki temu wiedzieli, że desperat poszedł w kierunku pobliskiego lasku. Mundurowi ruszyli tam bez chwili namysłu. Chwilę później, zauważyli wiszącego 55-latka.
Sierż.szt. Arkadiusz Sempołowicz wraz z kolegą sierż. Mateuszem Banackim natychmiast odcięli sznurek i podjęli reanimację, wzywając jednocześnie pogotowie ratunkowe. Mężczyzna odzyskał czynności życiowe, jednak nieprzytomny trafił do szpitala pod opiekę specjalistów.
Dzięki zdecydowanie szybkiej reakcji, zarówno rodziny na zachowanie mężczyzny, jak i policjantów w poszukiwaniu 55-latka i skutecznej reanimacji nie doszło do tragedii.
(KWP Bydgoszcz /dk)