Policjanci uratowali ludzkie życie
Policjanci z grodziskiej komendy uratowali życie mężczyźnie, który chciał popełnić samobójstwo. Funkcjonariusze w ostatniej chwili odcięli sznur zaciśnięty na szyi 47-latka i podjęli jego reanimację. Mężczyzna szybko odzyskał funkcje życiowe i już bez żadnego zagrożenia trafił do szpitala na obserwację. Również dzięki szybkiej reakcji policjantów, uratowano mężczyznę, który groził, że popełni samobójstwo. 25-latek stał na dachu kilkupiętrowego budynku. Młody mężczyzna trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
-
KSP
Po 21:00 policyjna załoga patrolowa z grodziskiej komendy została skierowana na jedną z ulic Milanówka, gdzie otrzymano wezwanie na interwencję domową. Mł. asp. Marcin Kołdras i sierż szt. Krzysztof Malinowski szybko dotarli pod wskazany adres. Z mieszkańcami ustalili, że jeden z członków rodziny po awanturze wybiegł z domu z zamiarem podpalenia go i zrobienia sobie krzywdy.
Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania mężczyzny na posesji. Już po chwili na tyłach budynku zauważyli osobę z zaciśniętą pętlą na szyi. Funkcjonariusze szybko odcięli sznur i podjęli reanimację nieprzytomnego mężczyzny. Dzięki tym natychmiastowym działaniom, 47-latek odzyskał funkcje życiowe i po przyjeździe karetki pogotowia, już w stanie bezpiecznym dla swojego życia, trafił do szpitala na obserwację. Na szczęście pomoc policjantów przyszła w porę.
...
Do zdarzenia doszło 20 czerwca. Tego wieczoru na policyjny numer alarmowy zadzwonił świadek, który poinformował dyżurnego komisariatu, że na dachu jednego z budynków stoi młody mężczyzna.
Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci. Mł. asp. Beniamin Kasprzak oraz sierż. Dawid Woźniak zauważyli na dachu nietrzeźwego 25-latka. Jak ustalili policjanci mężczyzna wspiął się na niego po piorunochronie. Z relacji świadków wynikało, że zamierza popełnić samobójstwo.
Interweniujący funkcjonariusze nawiązali z mężczyzną rozmowę, a następnie wykorzystując moment jego nieuwagi obezwładnili go. Mundurowi zapewnili mu bezpieczeństwo do czasu przyjazdu strażaków, którzy pomogli bezpiecznie sprowadzić go z dachu. Wezwana na miejsce załoga pogotowia zabrała 25-latka do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
(KSP , KWP Opole /mw)