Policjanci zapobiegli tragedii
Dzięki mundurowym z Parczewa nie doszło do tragedii. Mieszkaniec gminy Parczew, odkręcając butlę z gazem w swoim mieszkaniu chciał popełnić samobójstwo. W momencie przyjazdu patrolu, mężczyzna trzymał w dłoniach zapaloną zapalniczkę. Dzięki szybkiej interwencji policjantów gaz został zakręcony. 41-latek trafił do szpitala na obserwację.
Do zdarzenia doszło wczoraj, 1 sierpnia br., przed północą. Do dyżurnego KPP w Parczewie zadzwonił zgłaszający z terenu pomorza. Osoba informowała, iż kontaktował się z nim członek rodziny zamieszkały w gminie Parczew mówiąc, że chce siebie i swój dom wysadzić w powietrze, odkręcając butlę z gazem. Na miejsce natychmiast udał się patrol policji.
Mundurowi po wejściu do domu wyczuli silną woń ulatniającego się gazu. Zastali też mężczyznę, który trzymał w dłoniach zapaloną zapalniczkę. Mieszkanie zostało bezzwłocznie przewietrzone, a odkręcona butla zabezpieczona. Osobie udzielono pomocy medycznej. 41-latek, który był nietrzeźwy trafił do szpitala na obserwację. Jak tłumaczył stróżom prawa, przyczyną jego zachowania były kłopoty osobiste.
(KWP w Lublinie / ms)