3,5 kilograma marihuany w walizce
Stołeczni policjanci z wydziału ds. zwalczania przestępczości pseudokibiców zatrzymali Michała Ś. Mężczyzna jest podejrzany o posiadanie znacznej ilości środków odurzających. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 3,5 kilograma marihuany. Narkotyki znajdowały się w walizce podróżnej. 36-latkowi może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci sprawdzają każdą informację dotyczącą osób, które mogą handlować środkami odurzającymi lub mieć na swoim koncie inne przestępstwa narkotykowe. Tym razem funkcjonariusze z wydziału ds. zwalczania przestępczości pseudokibiców udali się na teren Woli, gdzie jak wynikało z ich ustaleń operacyjnych może dojść do transakcji narkotykowej. Tam wylegitymowali dwóch mężczyzn. Jeden z nich miał przy sobie walizkę, w której znajdowały się hermetycznie zapakowane torby z roślinnym suszem. Policjanci znaleźli także przy nim zawiniątko z niewielką ilością podobnej substancji.
Policjanci przewieźli mężczyzn do komendy. Zabezpieczony susz poddano badaniom i okazało się, że jest to ponad 3,5 kilograma marihuany. Właścicielem narkotyków okazał się 36-letniu Michał Ś. Po zebraniu materiału w tej sprawie, mężczyzna został doprowadzony do wolskiej prokuratury, gdzie usłyszał zarzut . 36-latek jest podejrzany o posiadanie znacznej ilości narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
(KSP / mm)