Niebezpieczna jazda na S-3 przerwana
Policjanci drogówki, patrolujący lubuski odcinek drogi ekspresowej S-3, przerwali niebezpieczną jazdę motocyklisty, który jechał aż 244 km/h. Poza tym motocykl miał zasłoniętą tablicę rejestracyjną, a motocyklista nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Za swoje niebezpieczne zachowanie i popełnione wykroczenia odpowie przed sądem.
Głównym zadaniem policjantów ruchu drogowego jest zapewnienie bezpieczeństwa na drogach wszystkim uczestnikom ruchu. W przypadku lekceważącego stosunku do przepisów i powodowania zagrożenia bezpieczeństwa na drodze, policjanci wyciągają stanowcze konsekwencje wobec kierowców. Od dwóch lat w województwie lubuskim pracuje grupa policjantów, która zajmuje się zwalczaniem agresywnych zachowań na drodze. Funkcjonariusze Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie przy wykorzystaniu nowoczesnych, nieoznakowanych radiowozów wyposażonych w videorejestrator, czuwają nad bezpieczeństwem zmotoryzowanych, również na lubuskim odcinku drogi S-3.
W czwartek 4 sierpnia br., na drodze S-3 nieopodal węzła Skwierzyna Zachód policjanci drogówki usłyszeli głośny ryk silnika, a następnie zostali wyprzedzeni przez jadący w kierunku Gorzowa motocykl. Mundurowi zmierzyli prędkość, z jaką się poruszał. Wyświetlacz videorejestratora wskazał 244 km/h. Funkcjonariusze postanowili natychmiast zakończyć tę niebezpieczną jazdę i zatrzymać motocykl do kontroli drogowej.
Jak się okazało, motocyklem Aprilia kierował 45-letni mężczyzna. Poza przekroczeniem prędkości, nie posiadał przy sobie prawa jazda, a motocykl, którym jechał, miał zasłoniętą tablicę rejestracyjną. Za popełnione wykroczenia policjanci skierowali wobec 45-latka wniosek do sądu o ukaranie.
(KWP w Gorzowie Wlkp. / ms)
Film Niebezpieczna jazda na S-3 przerwana
Pobierz plik Niebezpieczna jazda na S-3 przerwana (format mp4 - rozmiar 12.52 MB)