Funkcjonariusze CBŚP rozwiązali sprawę uprowadzenia dla okupu mieszkańca Lublina
Policjanci CBŚP zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy odpowiedzą za uprowadzenie dla okupu mieszkańca Lublina. Mężczyźni próbowali też porwać żonę pokrzywdzonego, lecz funkcjonariusze udaremnili im ten zamiar. Po przestawieniu zarzutów mężczyźni trafili do aresztu. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze lubelskiego CBŚP pracowali nad sprawą porwania dla okupu. Do zdarzenia doszło w lipcu 2015 r. w Świdniku. Jak ustalili policjanci, pod pretekstem rozmowy, do samochodu został zwabiony mieszkaniec Lublina. Od kierowcy dowiedział się, że jest winien kilkadziesiąt tysięcy złotych i jeśli ich nie zwróci zostanie wywieziony i będzie przetrzymywany do czasu zwrotu rzekomego długu.
Na skrzyżowaniu jednej z ulic pokrzywdzony zdołał uciec, a kierowca odjechał. Pokrzywdzony nie powiadomił wtedy organów ścigania.
Kilka miesięcy po uprowadzeniu mężczyzny, doszło do próby porwania jego żony. Wtedy zgłosił się do funkcjonariuszy. Policjanci lubelskiego CBŚP zajęli się sprawą. Podczas dynamicznej realizacji, zatrzymali dwóch mieszkańców Szczecina: 21-letniego Pawła W. i 52-letniego Jana B. Sprawcy byli całkowicie zaskoczeni działaniami policjantów. Przy zatrzymanych znaleziono m.in. plastikowe opaski zaciskowe, metalową pałkę i nóż taktyczny.
Policjantom pozostało ustalić tożsamość pozostałych dwóch porywaczy. Ich zatrzymanie było kwestią czasu. Funkcjonariusze ustalili, że za kierownicą jaguara siedział wtedy 25-letni Damian A. Mężczyzna został zatrzymany w Świdniku. Funkcjonariusze ustalili również, że w porwaniu brał udział Karol. M. (30 l.). Mężczyzna został doprowadzony z zakładu karnego, gdzie odbywa karę pozbawienia wolności za inne przestępstwa.
Po przestawieniu zarzutów wymuszenia rozbójniczego i pozbawienia wolności w Prokuraturze Okręgowej w Lublinie, Sąd Rejonowy zadecydował areszcie na 3 miesiące.
(CBŚP /dk)