Szczęśliwy finał poszukiwań - uważajmy na swoje dzieci!
Tylko wczoraj, policjanci z Włodawy otrzymali trzy zgłoszenia o zaginięciu dzieci. Maluchy wykorzystały chwile nieuwagi dorosłych i oddaliły się od rodziców. Szczęśliwie całe i zdrowe wróciły pod ich opiekę. Policjanci apelują, by sprawować we właściwy sposób opiekę nad dziećmi. Przypominajmy też dzieciom o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, o tym, że zawsze mogą zwrócić się o pomoc do policjantów i innych służb.
Wczoraj dyżurny włodawskiej komendy odebrał trzy zgłoszenia, dotyczące zaginionych dzieci. Pierwsze zgłoszenie dotyczyło 6-latka, który przebywał z matką przy „dmuchańcach” w Okunince. Dziecko nagle zaginęło – zrozpaczona matka wezwała na pomoc policję, która podjęła poszukiwania chłopca. W międzyczasie dziecko całe i zdrowe wróciło do mamy.
Po godz. 17: 00 na telefon alarmowy zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że w Okunince znalazła 3-4-letnie dziecko i czeka z nim pod jedną z restauracji. Po chwili zadzwonił mężczyzna, który zgłosił zaginięcie swojego syna. Z opisu wynikało, że jest to to samo dziecko, którym zaopiekowała się kobieta. Maluch cały i zdrowy wrócił do rodziców.
Po godz. 19: 00 dyżurny odebrał kolejne zgłoszenie o zaginięciu 3,5-letniego chłopca w Wytycznie. Chłopczyk bawił się przed domkiem letniskowym i wystarczyła chwila, by znikł z pola widzenia rodziny. Mieszkańcy domku przeszukali okolicę i nie odnaleźli dziecka. Zrozpaczeni powiadomili policję. Na miejsce dyżurny skierował policjantów z Urszulina i Włodawy, którzy przystąpili do poszukiwań chłopca. W poszukiwaniach uczestniczyli również Strażacy z Włodawy, Urszulina, Wytyczna i Wereszczyna, funkcjonariusze Straży Granicznej, przewodnik z psem tropiącym, do działań z uwagi na specyfikę terenu przygotowano też łódź patrolową. Podczas szerokiej akcji poszukiwawczej, na piętrze domku rodzina znalazła schowanego pod materacami chłopca. Okazało się, że nie był to pierwszy przypadek, gdy chłopczyk schował się przed domownikami.
Wszystkie zdarzenia miały swój szczęśliwy finał i zakończyły się jedynie na strachu. Policjanci przeprowadzili z rodzicami rozmowy o sposobie sprawowania opieki nad dziećmi i konieczności właściwego nadzoru.
Policjanci apelują o to, by sprawować we właściwy sposób opiekę nad dziećmi. Przypominajmy też dzieciom o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, o tym, że zawsze mogą zwrócić się o pomoc do osób, które nie są anonimowe - policjantów i innych służb. Uczmy też dzieci tego jak się nazywają i gdzie mieszkają, telefonów kontaktowych i alarmowych. I przede wszystkim - uważajmy na swoje dzieci!
(KWP w Lublinie / ms)