Mundurowi odnaleźli 81-latkę w kilka godzin po zgłoszeniu
Policjanci wspólnie ze strażakami odnaleźli 81-letnią mieszkankę gminy Dąbie, która dzień wcześniej wyszła z domu i nie powróciła do miejsca zamieszkania. Mundurowi już kilka godzin po zgłoszeniu o zaginięciu odnaleźli zmarzniętą 81-latkę w zaroślach nad rzeką Ner. Starszej kobiecie udzielono pomocy lekarskiej, po czym cała i zdrowa wróciła do rodziny.
Rankiem 10 sierpnia br. funkcjonariusze z Posterunku Policji w Dąbiu otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 81-letniej mieszkanki gm. Dąbie, która dzień wcześniej wieczorem wyszła z domu i pomimo poszukiwań przez rodzinę do chwili zgłoszenia nie została odnaleziona. W związku z tym, że starsza kobieta chorująca na zanik pamięci spędziła noc poza domem, co było realnym zagrożeniem dla jej życia i zdrowia, do poszukiwań zaangażowano ponad 50 funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Kole i Posterunku Policji w Dąbiu oraz strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Kole i Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu gm. Dąbie. Ponadto w poszukiwaniach kobiety zaangażowano policyjny helikopter z kamerą termowizyjną.
Już kilka godzin po zgłoszeniu zmarzniętą kobietę w zaroślach nad rzeką Ner (około kilometr od miejsca zamieszkania) znaleźli uczestniczący w akcji poszukiwawczej funkcjonariusze. 81-latka natychmiast została przewieziona do szpitala na profilaktyczne badania lekarskie, a następnie cała i zdrowa powróciła do domu.
(KWP Poznań / mm)