Okradli i pobili kuriera
Policjanci z VII Komisariatu zatrzymali trzech mężczyzn, którzy pobili kuriera i okradli z pieniędzy, paczek i samochodu. Jeden z nich zwabił mężczyznę do mieszkania, a dwóch dotkliwie pobiło i okradło.
9 sierpnia 2016 roku policjanci otrzymali zgłoszenie o napaści na pracownika jednej z firm kurierskich. Tego dnia kurier dostarczał przesyłki na terenie Górnej. Jedna z nich miała trafić do odbiorcy przy ul. Pabianickiej.
Gdy dostawca przyjechał pod wskazany adres, spotkał mężczyznę, którego nazwisko widniało na przesyłce. Ten zaprosił kuriera do swojego mieszkania. Po wejściu do lokalu, na niczego niespodziewającego się pracownika, rzuciło się dwóch mężczyzn. Napastnicy pobili go pięściami, a gdy upadł, kopali. Na koniec skrępowali jego ręce taśma, zabrali 1900 złotych oraz kluczyki do volkswagena transportera, którym przyjechał.
Wraz ze wszystkim przesyłkami, skradzionym pojazdem odjechali w nieznanym kierunku, pozostawiając kuriera wraz z mężczyzną, który zwabił go do środka. Chwilę po tym jak sprawcy uciekli, do mieszkania w którym rozegrało się całe zdarzenie przyszła znajoma właściciela lokalu. Widząc pobitego mężczyznę na podłodze zaalarmowała policję. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze oraz załoga pogotowia ratunkowego, która przewiozła pokrzywdzonego do szpitala.
Policjanci natomiast zatrzymali 31-latka, który zwabił kuriera do mieszkania oraz ruszyli w poszukiwaniu skradzionego pojazdu i napastników. Volkswagena mundurowi odnaleźli jeszcze tego samego dnia na Złotnie, z częściowo rozpakowanymi paczkami. Sprawcy zdołali uciec. Nie nacieszyli się jednak długo wolnością. Śledczy pracujący przy rozwiązaniu tej sprawy wytypowali kto może być odpowiedzialny za tę napaść.
10 sierpnia br. około godziny 16.00 funkcjonariusze zauważyli podejrzewanych, kiedy jechali autem ul. Ozorkowską. Zarówno 22 jak i 28-latek zostali zatrzymani.
Usłyszeli już zarzuty rozboju, za co mogą spędzić za kratami nawet do 12 lat. Taka sama kara może grozić 31-latkowi, który zwabił kuriera do swojego mieszkania. Prokuratura na wniosek policjantów wystąpi do sądu o areszt dla podejrzanych.
KWP Łódź / ig