Czujny nawet przed służbą
Mokotowski policjant, jadąc do pracy, rozpoznał sprawcę kradzieży mieszkaniowej. Twarz podejrzanego została zarejestrowana przez kamery monitoringu podczas włamania, do którego doszło kilka dni wcześniej. 33-latek podejrzany jest również o dokonanie ośmiu innych przestępstw, m.in. włamań do samochodów i mieszkań. Zatrzymanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusz pełniący na co dzień służbę w wydziale do walki z przestępczością przeciwko mieniu na Mokotowie jechał do pracy. Jego uwagę zwrócił przechodzący mężczyzna. Szybko skojarzył, że kilka dni temu widział tę osobę na nagraniach monitoringu z włamania do mieszkania przy ul. Modzelewskiego w Warszawie. Hubert Z., wykorzystując otwarte drzwi, wszedł do jednego z mieszkań i zabrał z niego torbę z zawartością laptopa, gotówkę oraz inne wartościowe przedmioty. Straty oszacowane zostały na kwotę około 25 tys. zł.
Mężczyzna został zatrzymany i z pomocą policjantów z Mokotowa przewieziony do komendy przy ul. Malczewskiego. Funkcjonariusze ustalili, że dokonał on również ośmiu innych przestępstw, między innymi włamywał się do samochodów i mieszkań.
Hubert Z. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Postanowieniem sądu został tymczasowo aresztowany na okres 2 miesięcy. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(KSP / zw)