Przewozili kilogram amfetaminy - w domu mieli dopalacze
Policjanci z Olesna przechwycili ponad kilogram amfetaminy. Narkotyki ukryte były w oplu, którym jechało dwoje mieszkańców gminy Praszka. W ich mieszkaniu śledczy znaleźli kolejne porcje narkotyków oraz dopalacze. Oboje usłyszeli zarzut związany z posiadaniem znacznej ilości środków odurzających. Za takie przestępstwo, może im grozić nawet do 10 lat więzienia.
Olescy policjanci zatrzymali do kontroli osobowego opla, którym podróżowała para z gminy Praszka. Do zatrzymania doszło 3 sierpnia w okolicy Dobrodzienia, kiedy 26-lalek i jego o dwa lata młodsza partnerka jechali osobowym oplem. W trakcie sprawdzenia samochodu policjanci znaleźli narkotyki, które ukryte były pod jednym z foteli. Badanie narkotesterem potwierdziło, że biały proszek znajdujący się w foliowych workach to amfetamina. Kryminalni zabezpieczyli również wagę oraz blisko 15 000 złotych, które para miała przy sobie.
Kolejne porcje narkotyków funkcjonariusze znaleźli w ich mieszkaniu. Policjanci zabezpieczyli elektroniczne wagi, amfetaminę, marihuanę, doniczki z konopiami indyjskimi oraz ponad 70 gramów dopalaczy. Policjanci zabezpieczyli przy zatrzymanych łącznie ponad 1,2 kg środków odurzających.
Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze ustalili i zatrzymali kolejną osobę, którą podejrzewali o związek z przestępczością narkotykową. W mieszkaniu 31-latka kryminalni zabezpieczyli blisko 40 gramów marihuany.
Śledczy przedstawili 26-letniemu mężczyźnie i jego 24-letniej partnerce zarzuty związane z posiadaniem znacznej ilości narkotyków. Za to przestępstwo może grozić kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Zarzut posiadania narkotyków usłyszał także 31-latek.
(KWP w Opolu / pz)