Szczęśliwy finał poszukiwań 53-latka
Po kilku godzinach od zgłoszenia odnaleziono 53-latka. Mężczyzna cały i zdrowy wrócił pod opiekę rodziny. Zaginionego szukali policjanci, strażacy oraz mieszkańcy. Pieszo przeszukiwano lasy, dukty leśne oraz okolice zbiorników wodnych. Wykorzystano również psa tropiącego.
31 sierpnia 2016 roku o godzinie 21.40 dyżurny poddębickiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o zaginięciu 53-letniego mężczyzny. Jak wynikało z przekazanych informacji mężczyzna był niepełnosprawny umysłowo oraz cierpiał na padaczkę. O zaginięciu powiadomił brat, który podał, że w tym dniu około godziny 15, mężczyzna wyszedł z domu nie informując gdzie idzie i do tej pory nie wrócił oraz nie nawiązał kontaktu z rodziną. Prowadzone przez rodzinę poszukiwania nie przyniosły rezultatu.
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia policjanci ruszyli w teren. W działaniach wykorzystano również psa tropiącego z jednostki policji z Piotrkowa Trybunalskiego. W szeroko zakrojoną akcję poszukiwawczą włączyli się także strażacy i bliscy zaginionego.
Policjanci z Poddębic sprawdzali pobliskie domostwa, przeczesywano pobliskie kompleksy leśne, dukty oraz okolice zbiorników wodnych. 1 września br. tuż przed godziną 7, policjanci otrzymali informację, że zaginiony 53-latek został odnaleziony przez jednego z członków rodziny. Mężczyzna siedział skulony na łące kilkaset metrów od miejsca zamieszkania. Powiadomiona załoga karetki pogotowia, która przybyła na miejsce sprawdziła stan zdrowia mężczyzny.
Na szczęście okazało się, że mężczyźnie nic się nie stało. Cały i zdrowy trafił pod opiekę rodziny.
(KWP Łódź / zw)