Policjanci zabezpieczyli prawie 2,5 tys. podrobionych półmasek ochronnych
Blisko 2,5 tys. sztuk półmasek ochronnych z podrobionymi znakami towarowymi jednego z zagranicznych koncernów zabezpieczyli policjanci z KWP w Lublinie oraz puławskiej komendy. Podrobione produkty do ochrony bhp zostały ujawnione w trakcie przeszukań firm zajmujących się ich dystrybucją w Lublinie oraz w powiecie puławskim. Zabezpieczone artykuły najprawdopodobniej nie spełniają podstawowych norm bezpieczeństwa i mogą stanowić niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dla ich użytkowników. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Do realizacji doszło w minioną środę, 31.08.2016 r. Policjanci z wydziałów KWP w Lublinie zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, a także cyberprzestępczości wspólnie z puławskimi funkcjonariuszami przeszukali dwie firmy zajmujące się sprzedażą i dystrybucją produktów do ochrony BHP. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że oba te podmioty mogą wprowadzać do obrotu podrobione półmaski flirtujące wykorzystywane do ochrony zdrowia w wielu przedsiębiorstwach.
W jednej z firm w powiecie puławskim oraz w hurtowni w Lublinie mundurowi ujawnili i zabezpieczyli blisko 2,5 tys. takich półmasek. Produkty te posiadały nielegalnie naniesione zastrzeżone znaki towarowe należące do jednego z zagranicznych koncernów. Pakowane były również w nieoryginalne opakowania zbiorcze.
Ponadto w trakcie prowadzonych na miejscu czynności z udziałem zagranicznego specjalisty, ustalono, że oferowane do sprzedaży artykuły do ochrony BHP w rzeczywistości mogą nie spełniać podstawowych norm bezpieczeństwa wymaganych dla tego rodzaju produktów, a zatem mogą stanowić dla ich użytkowników bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Funkcjonariusze zabezpieczyli ponadto sprzęt komputerowy oraz faktury sprzedażowe i zakupowe. Z ustaleń wynika też, że firma spod Puław zaopatrywała się w te produkty w lubelskiej hurtowni.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył przedstawiciel pokrzywdzonego koncernu. Sprawa prowadzona jest w kierunku oszustwa, narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz z ustawy „Prawo własności przemysłowej” . W dalszym ciągu trwają czynności w tej sprawie, która ma charakter rozwojowy. Policjanci sprawdzają, gdzie mogły jeszcze trafić takie „trefne” produkty.
(KWP Lublin / zw)