Sprawcy pobicia taksówkarza w rękach policji
Data publikacji 07.01.2008
Łódzcy policjanci zatrzymali sprawców pobicia taksówkarza. Kierowca taksówki z obrażeniami głowy przebywa w szpitalu. Sprawcom grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Tuż przed północą dwóch mężczyzn dojechało zamówioną przez siebie taksówka na ul. Uniwersytecką. Tam okazało się, ze za kurs trzeba zapłacić 22,50 zł. Mężczyźni dali kierowcy 20 zł twierdząc, że musi mu to wystarczyć i wysiedli. Taksówkarz również wysiadł prosząc o uregulowanie należności w całości. Wtedy otrzymał 5 zł i cios pięścią w twarz od jednego z pasażerów. Doszło do szarpaniny. Gdy taksówkarz odjeżdżał wezwać pomoc napastnicy uszkodzili lusterko i wybili tylną szybę w jego samochodzie. Po chwili na miejscu zjawili się policjanci. Kierowca taksówki wskazał, do której bramy weszli napastnicy a policjanci odnaleźli mieszkanie, w którym się ukryli. Nikt jednak nie otwierał drzwi. Dopiero na widok samochodu straży pożarnej z podnośnikiem, mężczyźni dali za wygraną. W mieszkaniu było trzech mężczyzn w wieku 17, 26 i 36 lat. Wszyscy są mieszkańcami Łodzi dobrze znanymi policji. Mieli od 1,1 do 2,3 promila alkoholu we krwi. Zostali zatrzymani. Przeprowadzone po ich wytrzeźwieniu czynności procesowe wyjaśnią, którzy z zatrzymanej trójki pobił taksówkarza.