Mali "podróżnicy" pod opieką rodziców
Policjanci z komisariatu metra warszawskiego dbają o bezpieczeństwo pasażerów, szczególną troską otaczając najmłodszych. Wczoraj dyżurny komisariatu, obserwujący teren stacji na ekranach monitorów, zauważył dwóch małych chłopców. Jak się okazało, przebywający na wagarach, 9 i 10-latek postanowili pozwiedzać Warszawę. Dzięki szybkiej interwencji obydwaj "podróżnicy", cali i zdrowi trafili pod opiekę rodziców.
Około godz.11:30 dyżurny komisariatu metra warszawskiego, obserwujący na ekranach monitorów stację metra „Ratusz”, zwrócił uwagę na dwóch małych chłopców, którzy podróżowali kolejką bez opieki dorosłych. Dyżurny natychmiast wysłał na peron policyjny patrol, a poczynania małych „podróżników” nadal obserwował przez kamery. Funkcjonariusze zaopiekowali się chłopcami, którzy okazali się braćmi i skontaktowali z ich mamą. 10-letni Norbert i 9-letni Sebastian poinformowali policjantów, że nie poszli do szkoły, bo od rana postanowili jeździć po Warszawie. Wkrótce obydwaj cali i zdrowi trafili do domu.
Policjanci zwracają się z apelem do rodziców i opiekunów, aby bardziej zwracali uwagę na poczynania dzieci, gdyż naturalna ciekawość świata nie zawsze nie idzie w parze z roztropnością. Często zdarza się, że dzieci nie są świadome tego, że bez opieki dorosłych narażają się na wiele niebezpieczeństw.