Groził, że wysadzi kamienicę
Chwile grozy przeżyli wczoraj mieszkańcy jednej z kamienic położonych blisko centrum miasta. Nietrzeźwy 19-letni mężczyzna groził, że za pomocą butli gazowej wysadzi budynek w powietrze. Policjanci, nie zważając na grożące im niebezpieczeństwo, zadziałali błyskawicznie.
Policjanci z Komisariatu IV zostali powiadomieni przez przerażonych lokatorów jednej z kamienic położonych w dzielnicy Ludwik o tym, że jeden z lokatorów zamknął się w mieszkaniu i grozi, że wysadzi kamienicę. Mundurowi kiedy przybyli na miejsce usłyszeli, że z jednego z mieszkań dobiegają głośne krzyki i odgłosy uderzeń od wewnątrz ciężkim przedmiotem w drzwi wejściowe. Kiedy usiłowali nawiązać kontakt z mężczyzną zaczął on krzyczeć, że ma butlę gazową i zaraz wysadzi całą kamienicę. Kilka sekund później usłyszeli głośny syk i w powietrzu rozszedł się silny zapach gazu. Wobec tego, nie czekając na przyjazd wezwanych na miejsce innych służb, jeden z policjantów podjął natychmiastową ewakuację wszystkich pozostałych mieszkańców kamienicy, a drugi postanowił wejść do mieszkania przez okno. Okazało się otwarte, ponieważ chwilę wcześniej wyskoczył nim, zabarykadowany uprzednio w mieszkaniu, mężczyzna. W środku policjant znalazł butlę gazową, z której przez przecięty gumowy wąż szybko ulatniał się gaz. Natychmiast wyrzucił ją na zewnątrz, gdzie jej zabezpieczeniem zajęli się przybyli strażacy.
Policjanci zatrzymali uciekającego 19-latka. Okazało się, że miał on prawie 4 promile alkoholu w organizmie. Za sprowadzenie powszechnego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób może mu grozić nawet 8 lat więzienia.
Źródło: KWP w Katowicach / kp