Wywołała fałszywy alarm
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KMP w Łodzi wytypowali i zatrzymali kobietę, która powiadomiła o rzekomym ładunku wybuchowym, mającym eksplodować w jednym z centrów handlowych na Górnej. Swoim wybrykiem wywołała zbędne czynności służb.
Do incydentu doszło 11 września 2016, kiedy na telefon centrum handlowego zadzwoniła nieznana osoba i powiadomiła o mającym nastąpić rzekomym wybuchu. Na miejscu pojawili się policjanci, którzy gruntownie sprawdzili rozległy teren pod kątem pozostawienia podejrzanych pakunków. Na szczęście okazało się, że alarm był fałszywy. W akcję zaangażowano jednak szereg funkcjonariuszy i przedstawicieli innych służb, którzy w tym czasie mogliby udzielać pomocy w innych sytuacjach.
Równocześnie trwały ustalenia osoby, która mogła dopuścić się wywołania fałszywego alarmu. Ustalenia policjantów wskazywały, że za zgłoszeniem może stać osoba, pracująca na terenie centrum handlowego. W rezultacie 16 września 2016 roku funkcjonariusze pojawili się przy jednej z ulic na osiedlu Retkinia w Łodzi, gdzie zatrzymali wytypowaną 40-latkę. Jak się okazało kobieta zajmowała się sprzątaniem pomieszczeń w centrum handlowym. Feralnego dnia nie miała ochoty na pracę i postanowiła powiadomić o zagrożeniu, aby doszło do ewakuacji. Była sfrustrowana nadmiarem obowiązków i aby odetchnąć, postanowiła w ten nieodpowiedzialny sposób zapewnić sobie wolne. Decyzją administratora obiektu nie doszło jednak do ewakuacji.
Nie notowana dotychczas 40-latka musi liczyć się teraz z poważnymi konsekwencjami swojego zachowania. Już usłyszała prokuratorski zarzut wywołania fałszywego alarmu zagrożony karą do 8 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Łodzi / ms)