Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zlikwidowali plantacje konopi indyjskich

Data publikacji 23.09.2016

Śląscy policjanci zwalczający przestępczość pseudokibiców zatrzymali dwóch mężczyzn, który w Jaworznie zorganizowali plantacje konopi indyjskich. W specjalnie przystosowanej wynajętej hali i opuszczonym domu krewnej jednego ze sprawców, stróże prawa odkryli prawie 800 krzaków nielegalnej rośliny, namioty termiczne i inny sprzęt służący do uprawy konopi. Susz marihuany uzyskany z zabezpieczonych roślin wart byłby na czarnym rynku nawet 600 tys. zł. Z kolei ponad 26 kg suszu marihuany czarnorynkowej wartości około 800 tys. zł można by było uzyskać z konopi indyjskich, których uprawę zlikwidowali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli. Policjanci zatrzymali 34-letniego właściciela plantacji, który decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące.

Policjanci z Wydziału do Spraw Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców KWP w Katowicach od pewnego czasu „interesowali” się 30-letnim mieszkańcem Jaworzna. Podejrzewali, że sympatyk jednego ze śląskich klubów piłkarskich może zajmować się produkcją narkotyków.

Gdy śledczy ustalili, że mężczyzna ten wynajął w Jaworznie pewną halę produkcyjno-magazynową, postanowili sprawdzić, jaką „działalność” w niej podjął. Zgodnie z podejrzeniami okazało się, że mało legalną. W hali stróże prawa odkryli 608 krzewów konopi indyjskich oraz 9 namiotów termicznych wraz z wyposażeniem służącym do uprawy nielegalnych roślin.

Policjanci ustalili również, że 30-latek „zaopiekował” się w Jaworznie opuszczonym domem swojej krewnej. Po sprawdzeniu okazało się, że w nim również zorganizował nielegalną plantację. Policjanci odkryli tam 5 namiotów termicznych, w których znajdowało się 186 krzewów konopi indyjskich. Dom, podobnie jak halę, specjalnie przystosował na swoje potrzeby. Zamurował okna, uszczelnił i zadbał, aby nikt z sąsiadów nie przypuszczał nawet, że prowadzona tam jest jakakolwiek nielegalna działalność. Aby nie wzbudzić podejrzeń dużym poborem prądu związanym z prowadzoną plantacją w opuszczonym domu i jednocześnie zaoszczędzić, energię pobierał o ominięciem licznika.

W całym przedsięwzięciu 30-latkowi pomagał o 4 lata starszy kolega - również mieszkaniec Jaworzna związany ze środowiskiem pseudokibiców. On także został zatrzymany.

Policjanci ustalili, że susz uzyskany z zabezpieczonych roślin wart byłby na czarnym rynku nawet 600 tys. zł.

Za produkcję narkotyków mężczyznom grozi kara do 8 lat więzienia. O tym, czy zostaną tymczasowo aresztowani, dzisiaj zdecyduje sąd. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone są kolejne zatrzymania.

* * *

Sprawa miała swój początek w poniedziałek, 19 września 2016 r. Po północy, policyjny patrol na ulicy Głównej, w Zduńskiej Woli, wylegitymował dwóch 21-letnich mężczyzn, mieszkańców Zduńskiej Woli i gminy Zapolice. Podczas kontroli osobistej mężczyzn, u zduńskowolanina policjanci znaleźli torebkę foliową, a w niej prawie 8 gramów suszu marihuany. Obaj mężczyźni trafili do aresztu komendy. Następnego dnia zatrzymano jeszcze 20-letniego dilera, mieszkańca gminy Zapolice. Po wykonaniu czynności procesowych i zebraniu materiału dowodowego śledczy przedstawili dwóm zatrzymanym mieszkańcom gminy Zapolice zarzuty handlu narkotykami. Za to przestępstwo grozi  kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego zduńskowolskiej komendy zajmujących się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, dilerzy zaopatrywali się  w odurzający środek na terenie gminy Dobroń. Policjanci zlokalizowali uprawę w młodniku świerkowym w  Dobroniu. Na przyległej posesji zatrzymano właściciela plantacji, 35-letniego mieszkańca gminy Dobroń. Funkcjonariusze zabezpieczyli 20 roślin o wysokości 2,5 metra oraz 4 krzaki już wycięte i  przygotowane do suszenia. W budynku znaleziono ponad 2,5 kilograma suszu przygotowanego do sprzedaży, wagi do porcjowania narkotyków oraz torby foliowe. Z zabezpieczonych konopi można by było uzyskać ponad  26 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości blisko 800 tys. złotych.

Właściciel plantacji został zatrzymany. Po zebraniu materiału dowodowego prokurator przedstawił mu zarzut uprawy, przetwarzania i wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu za to kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat. Miejscowy sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące. Wobec dwóch dilerów prokurator zastosował dozór policji.

(KWP w Katowicach / KWP w Łodzi/ mw)

Film Zlikwidowali dwie plantacje konopi indyjskich

Pobierz plik Zlikwidowali dwie plantacje konopi indyjskich (format mp4 - rozmiar 30.34 MB)

Powrót na górę strony