Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci odzyskali skradzione BMW o wartości 140 tys. złotych

Odzyskanie skradzionego samochodu o wartości 140 tys. złotych i ustalenie, a także zatrzymanie mężczyzny podejrzanego o jego kradzież, to efekt działań przeprowadzonych przez policjantów z powiatu zgorzeleckiego. Skradzione auto funkcjonariusze zlokalizowali na terenie Czech, a następnie zabezpieczyli przy współpracy z czeskimi policjantami. Zatrzymanemu teraz grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Policjanci z komisariatu w Bogatyni w wyniku prowadzonych działań odnaleźli skradziony samochód marki BMW o wartości około 140 tys. złotych. W sprawie zatrzymano też mężczyznę podejrzanego o kradzież auta. 39-latek trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zajęli się sprawą, gdy otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu. Policjanci ustalili, że do kradzieży doszło po tym, jak nieznany jeszcze wówczas sprawca wszedł do salonu jednego z operatorów sieci komórkowych i zabrał pozostawione na biurku kluczyki od auta. Następnie ukradł samochód, który był zaparkowany niedaleko salonu.

W efekcie prowadzonych czynności funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą ustalili, że kradzieży pojazdu dokonał 39-letni mężczyzna. W wyniku podjętych działań policjanci zlokalizowali skradzione auto na terenie Czech. Dolnośląscy policjanci w ramach współpracy międzynarodowej nawiążali kontakt z funkcjonariuszami z Czech wskazując miejsce, gdzie znajduje się samochód.

Czescy policjanci zabezpieczyli we wskazanym przez bogatyńskich funkcjonariuszy miejscu samochód marki BMW. Auto było zaparkowane przy jednej z dróg. Odzyskany samochód już wrócił do właściciela, a dalsze czynności prowadzone przez policjantów z Bogatyni pozwoliły na ustalenie miejsca pobytu mężczyzny podejrzanego o kradzież i doprowadziły do jego zatrzymania.

Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają dalej szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Zatrzymanemu podejrzanemu teraz grozić może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

(KWP we Wrocławiu / ms)

Powrót na górę strony