Policjanci zatrzymali kredytowych oszustów
Warszawscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali na gorącym uczynku kolejne osoby, próbujące wyłudzić kredyty bankowe. Jakub S., Artur K., Marcin G. i Izabela S. próbowali uzyskać kredyt w wysokości 20 tysięcy złotych. W tym celu sfałszowali zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach. Izabela S. chciała wyłudzić 14 tysięcy złotych. Również w tym przypadku zastrzeżenia wzbudziło zaświadczenie o zatrudnieniu i dochodach. Zatrzymanym osobom grozi kara do 8 lat więzienia.
Policjanci z komendy na Bielanach, zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej, otrzymali wiadomość, że do banku przy ulicy Mickiewicza ma zgłosić się mężczyzna, którego pracownicy podejrzewają o próbę wyłudzenia kredytu. Funkcjonariusze natychmiast zjawili się w placówce bankowej. Około godziny 9:30 przyszedł klient zainteresowany otrzymaniem gotówki. 24-letni Jakub S. złożył wcześniej wniosek o przyznanie kredytu, w wysokości 20 tysięcy złotych.
W czasie załatwiania ostatnich formalności przed uzyskaniem pieniędzy Jakub S. został zatrzymany. Mężczyzna był zupełnie zaskoczony obecnością funkcjonariuszy. Oszust, w celu wyłudzenia kredytu, posłużył się sfałszowanym zaświadczeniem o zarobkach i zatrudnieniu. Podał na nim numer telefonu ciotki, która miała potwierdzić dane zawarte w dokumencie.
Jakub S. został zatrzymany i przewieziony do bielańskiej komendy. W tym samym czasie, gdy doszło do zatrzymania 24-latka, policjanci obserwujący bank zatrzymali trzy osoby oczekujące na mężczyznę w stojącym przed budynkiem samochodzie. Artur K., Marcin G. i Izabela S. również trafili do policyjnego aresztu. Wkrótce okazało się, że „mózgiem” całego przedsięwzięcia był Artur K.
Kolejną osobę, próbującą wyłudzić kredyt, zatrzymali policjanci ze Śródmieścia. 28-letnia Izabela S. chciała otrzymać pożyczkę w wysokości 14 tysięcy złotych. Wczoraj około godziny 12:50, w czasie załatwiania ostatnich formalności przed uzyskaniem pieniędzy, kobieta została zatrzymana. Izabela S., w celu wyłudzenia kredytu, posłużyła się najprawdopodobniej sfałszowanym zaświadczeniem o zarobkach i zatrudnieniu.
Każdy tydzień przynosi kolejne zatrzymania osób usiłujących oszukać banki. Na nic się zdają statystyki i policyjne informacje o coraz większej liczbie zatrzymywanych oszustów. Wizja szybkich łatwo zarobionych pieniędzy jest tak silna, że brakuje tam już miejsca na zdrowy rozsądek. Zatrzymanym osobom grozi kara nawet 8 lat więzienia.