Oszuści działający metodą „na policjanta” zatrzymani
Dwaj mieszkańcy Podkarpacia zostali zatrzymani przez gorlickich policjantów pod zarzutem udziału w oszustwie. Posługujący się legendą „na wnuczka i policjanta” oszuści, wyłudzili od dwóch kobiet po kilka tysięcy złotych. Teraz grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Do pierwszego z oszustw doszło 21 lipca br., kiedy do 77-letniej mieszkanki Gorlic zadzwonił mężczyzna, podający się za policjanta. Poinformował ją, że jej syn spowodował wypadek drogowy, w którym poważnie ucierpiała inna osoba i potrzebne są pieniądze, aby sprawę załatwić polubownie. Zdenerwowana kobieta uwierzyła we wszystko, co mówił mężczyzna i przygotowała pieniądze, po które miał zgłosić się kurier. Po 20 minutach w drzwiach stanął młody mężczyzna, który oświadczył, że przyszedł po odbiór pieniędzy. Kobieta wydała mu przygotowane pieniądze w kwocie 7600 złotych.
Kolejne oszustwo miało miejsce niespełna miesiąc później – 12 sierpnia. Tym razem celem oszustów stała się 81–letnia mieszkanka Libuszy. Sprawcy, posługując się tą samą legendą powiadomili ją o wypadku spowodowanym przez jej wnuczkę. Również i w tym przypadku przerażona kobieta uwierzyła w historię przedstawioną przez mężczyznę, podającego się za policjanta. Kurierowi, który zgłosił się po pieniądze przekazała 8000 zł.
Mimo, że obie kobiety dość szybko zorientowały się, że padły ofiarą oszustów i zawiadomiły o tym Policję, nie udało się zatrzymać sprawców na gorącym uczynku.
Wytężona praca policjantów z Gorlic i z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie pozwoliła bardzo szybko wpaść na trop oszustów. Już 26 września został zatrzymany pierwszy z nich, który przyznał się do stawianych mu zarzutów. 18-letni mieszkaniec powiatu jasielskiego złożył obszerne wyjaśnienia, w których opisał szczegóły przestępczego procederu. Następnego dnia policjanci zatrzymali drugiego ze sprawców – 22-letniego mieszkańca powiatu jarosławskiego. Młody mężczyzna również przyznał się do udziału w oszustwie. Wobec obydwu podejrzanych prokurator zastosował dozór policyjny. Teraz grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Krakowie / ms)