Policjanci zlikwidowali nielegalną plantację
Nielegalną plantację konopi indyjskich ujawnili i zlikwidowali lubelscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Należącą do 30-latka z Lublina uprawę funkcjonariusze namierzyli na terenie pow. krasnostawskiego. Blisko 50 dorodnych krzaków rosnących w specjalnie do tego przystosowanym pomieszczeniu było już przygotowanych do wycięcia. Ponadto funkcjonariusze zabezpieczyli około 1 kilograma suszu marihuany. Mężczyzna doprowadzony będzie dziś do prokuratury.
Na teren jednej z posesji w powiecie krasnostawskim policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej i wydziału wywiadowczego z KMP w Lublinie weszli w nocy. Mieli informację, że w jednym z budynków gospodarczych może się znajdować nielegalna uprawa marihuany.
Ich przypuszczenia okazały się trafne. Kiedy weszli do jednego z budynków w środku znaleźli profesjonalną uprawę konopi indyjskich. W doniczkach rosło blisko 50 dorodnych krzaków konopi indyjskich przygotowanych już do pocięcia. Ponadto funkcjonariusze ujawnili blisko 1 kilogram suszu roślinnego. Budynek, w któym znajdowała się plantacja był przystosowany do tego typu uprawy, wyposażony w specjalne lampy i wentylatory.
Nielegalna uprawa została zabezpieczona. Zastany na miejscu 30-letni mieszkaniec Lublina został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Dziś będzie doprowadzony do krasnostawskiej prokuratury.
Mężczyzna odpowie za posiadanie i uprawę znacznej ilości narkotyków. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
(KWP w Lublinie / mw)