Pijany uciekając staranował radiowóz
22-letni Rafał G. najpierw nie zatrzymał się do kontroli, potem uciekając przed policyjnym pościgiem spowodował zagrożenie w ruchu, aż w końcu uderzył jednego z funkcjonariuszy drzwiami auta i staranował radiowóz. Po zatrzymaniu okazało się, że kierowca małego fiata jest pijany. Dzisiaj o jego losie zadecyduje sąd.
Wczoraj na ulicy Skarszewskiej policjanci ze Starogardu Gdańskiego, chcieli zatrzymać do kontroli kierującego małym fiatem. Styl jazdy wskazywał, że kierowca może być pod wpływem alkoholu.
22-letni Rafał G. nie zareagował na znaki dawane przez policjantów, a wręcz przeciwnie zaczął przyspieszać. Uciekał policjantom przez blisko kilometr raz za razem wpadając w poślizg i powodując zagrożenie w ruchu drogowym. W pewnym momencie samochód zarzuciło i obróciło o 180 stopni.
Policjanci postanowili wykorzystać sytuację i zatrzymać kierowcę. Gdy jeden z nich podchodził do samochodu, Rafał G. uderzył go drzwiami i gwałtownie ruszył taranując radiowóz. W chwili, gdy próbował wycofać, został obezwładniony przez funkcjonariuszy. Mężczyzna w trakcie doprowadzania do miejscowej komendy, wielokrotnie wyzywał policjantów. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że 22-latek miał blisko 1,3 promila alkoholu we krwi.
Dzisiaj sąd zadecyduje o jego dalszym losie.