Wspólne ćwiczenia służb
Napastnik terroryzujący pracownika, pożar i ewakuacja cennej kolekcji historycznych zbiorów – to scenariusz ćwiczeń, jakie odbyły się wczoraj w zamojskim muzeum Arsenał. W manewrach udział wzięli zamojscy policjanci, strażacy, wojsko, straż miejska oraz służby medyczne. Wszystko po to, by doskonalić współdziałanie służb i instytucji w przypadku wystąpienia sytuacji kryzysowej.
Głównym celem ćwiczeń było doskonalenie umiejętności i wzajemnej współpracy wszystkich służb podczas działań w sytuacjach realnych zagrożeń.
Wspólne ćwiczenia rozpoczęły się w samo południe od informacji, która napłynęła do dyżurnego zamojskiej komendy policji o napastniku, który zaatakował pracownika ochrony muzeum Arsenał. Jak wynikało z przekazanej informacji, zwiedzający wystawę mężczyzna przedostał się poza wyznaczoną strefę zwiedzania i usiłował zabrać z ekspozycji jeden z egzemplarzy broni.
Na zwróconą mu przez ochroniarza uwagę, zareagował agresją, przykładając mu nóż do szyi i rozlewając w muzealnym wnętrzu łatwopalną substancję. Chwilę po otrzymaniu zgłoszenia na miejscu pojawili się policjanci, którzy potwierdzili treść zgłoszenia, informując jednocześnie o pożarowym zagrożeniu.
Do akcji zaangażowano straż pożarną, której celem jest neutralizacja powstałego zagrożenia. Na miejscu równolegle pojawili się również policyjni negocjatorzy i antyterroryści. Ich działania w konsekwencji doprowadzą do uwolnienia zakładnika i obezwładnienia napastnika.
Niestety, rozprzestrzeniający się wewnątrz muzealnych pomieszczeń ogień stanowi zagrożenie dla zgromadzonych tam zbiorów. Wówczas, zapada decyzja o ich ewakuacji. Tu nieoceniona okazuje się pomoc wojska. Dzięki ich zaangażowaniu i środkom transportu, muzealne eksponaty udaje się przetransportować w bezpieczne miejsce.
Sytuacja wyglądała poważnie, ale w rzeczywistości były to tylko ćwiczenia zorganizowane przez Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego. Tego rodzaju działania pozwalają na sprawdzenie gotowości wszystkich służb oraz przedstawicieli innych instytucji na wypadek realnych zagrożeń.
KWP Lublin / ig