Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Oszustka okradała starszych ludzi

Data publikacji 10.01.2008

W ręce policjantów z Kalisza wpadła 45 – letnia oszustka, po tym jak ujął ją wnuk jednej z pokrzywdzonych. Kobieta korzystając z łatwowierności starszych osób, pod wymyśloną przez siebie legendą dostawała się do ich mieszkań. Tam wykorzystując moment nieuwagi właścicieli lub aranżując sytuacje by zostać choć na chwilę sama w jednym z pomieszczeń, kradła portfele z pieniędzmi, po czym po chwili wychodziła. Ma ona na swoim koncie kilkanaście takich oszustw.

Do mieszkania 87-letniej kaliszanki przyszła kobieta z wiadomością o tym, że w domu jej córki doszło do wybuchu gazu i wszyscy zostali poparzeni. Kobieta poradziła starszej pani, by ta przygotowała bieliznę, ręczniki i pieniądze, aby pomóc rodzinie. Przestraszona staruszka posłusznie wykonała te polecenia . Nieznajoma poprosiła wówczas o szklankę wody. Wspólnie udały się do kuchni. Kiedy wróciły, nieznajoma poprosiła z kolei 87-latkę by sprawdziła, czy dobrze zamknęła kuchnię. Był to moment, w którym kobieta została w pokoju sama. Kiedy starsza pani wróciła z kuchni, nieznajoma nagle musiała wyjść sprawdzić czy przyjechał jej ojciec, aby zawieźć je do szpitala. Ta sytuacja zastanowiła starszą panią. Sprawdziła wówczas swoją torebkę i okazało się, że zniknął z niej portfel. Portfela w szafie również nie było. Natychmiast telefonicznie zawiadomiła o tym co się stało swojego wnuka. Przekazała mu dokładne informacje na temat wyglądu oszustki. Dzięki temu, że zapamiętała dużo szczegółów, kobieta została ujęta przez wnuka starszej pani, który następnie przekazał ją Policji.

Śledczy prowadzący sprawę udowodnili 45-letniej oszustce kilkanaście podobnych przestępstw. Między innymi we wrześniu ubiegłego roku oszukała i okradła ona 89-letnią mieszkankę Kalisza. Tym razem kobieta ta przyszła do jej mieszkania podając się za córkę kierownika cmentarza. Powiedziała, że grób rodzinny został uszkodzony i wymaga naprawy. Poprosiła o zaliczkę. Kiedy 89-latka odmówiła , wówczas nieznajoma zaproponowała aby wspólnie pojechały na cmentarz uzgodnić naprawę z ojcem. Po chwili zrezygnowała z tego pomysłu i wyszła z mieszkania. Staruszka po chwili zorientowała się, że została okradziona.

45-letnia kobieta była już wcześniej karana za podobne przestępstwa. Dzisiaj zostanie przesłuchana w prokuraturze. Za oszustwo grozi jej kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony