Policjanci uratowali niedoszłego samobójcę
Do bełchatowskich policjantów wpłynęła informacja o mężczyźnie, który chce targnąć się na swoje życie. 35-letni mężczyzna wysłał do swojej byłej partnerki wiadomość sms, że chce popełnić samobójstwo. Informacja taka uruchomiła szereg policyjnych działań, w efekcie których policjanci uratowali niedoszłego samobójcę.
14 października 2016 roku po północy oficer dyżurny bełchatowskiej policji - kom. Marcin Kucner, otrzymał informację od warszawskiej policji, że na terenie podległym komendzie w Bełchatowie przebywa 35-letni mieszkaniec Warszawy, który chce targnąć się na swoje życie. O takiej sytuacji mundurowych powiadomiła mieszkanka Warszawy, która oświadczyła, że jej były partner przysłał jej wiadomość sms z informacją, że chce popełnić samobójstwo.
Poinformowany o takiej sytuacji oficer dyżurny bełchatowskiej policji podjął natychmiastowe działania. Ustalił wkrótce, że mężczyzna może przebywać na terenie Łodzi. Jednocześnie skontaktował się z matką mężczyzny, chcąc uzyskać jakiekolwiek szczegóły pomocne w ustaleniu miejsca pobytu jej syna. Kilkakrotnie próbował też połączyć się telefonicznie z 35-latkiem. Dzięki takiemu zaangażowaniu, już o godzinie 1.00 dodzwonił się do poszukiwanego mężczyzny. Ustalił, że aktualnie przebywa on w jednym z pokoi hotelowych przy ulicy Łąkowej w Łodzi. W rozmowie z dyżurnym mężczyzna przyznał, że targają nim myśli samobójcze po rozstaniu z partnerką.
Pozostając w kontakcie telefonicznym ze sfrustrowanym mężczyzną, kom. Marcin Kucner o swoich ustaleniach poinformował policję z VI Komisariatu w Łodzi. Dzięki wnikliwości, odpowiedzialności i dużemu zaangażowaniu oficera dyżurnego bełchatowskiej policji, interweniujący policjanci powstrzymali 35-latka od targnięcia się na swoje życie. Desperat w stanie niezagrażającym życiu i zdrowiu już o godzinie 2.00 trafił do miejscowego szpitala.
(KWP w Łodzi / ms)