Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dużo wyłudzili, szybko wpadli

Data publikacji 16.03.2006

Akta tej sprawy zgrupowane są w ośmiu tomach, pokrzywdzonych jest już 79 osób. Siedmenaście kolejnych w porę zorientowało się, że mogą paść ofiarą oszustwa. Prowadzący dochodzenie wiedzą jeszcze o czternastu oszukanych osobach, czekają na formalne zawiadomienia.

Sprawa dotyczy oszustw przy sprzedaży różnych przedmiotów na jednym z portali aukcyjnych. Policjanci Sekcji Dochodzeniowo - Śledczej Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu, we współpracy z administratorami portalu ustalili, że za serią tych wyłudzeń kryje się para młodych mieszkańców Przemyśla - 21-letnia Agnieszka i 20-letni Piotr. Oprócz zamiłowania do oszustw połączyło ich także uczucie do siebie.

Działali według przemyślanego scenariusza - na portalu zarejestrowali pięć kont. Dwa służyły do wyłudzeń, trzy - do uwiarygodnienia dwóch pierwszych. Zawierali między sobą fikcyjne transakcje i dopisywali pochlebne komentarze. Dzięki temu oszukańcze konta obłożone były dobrymi ocenami, zyskiwały gwiazdki w systemie komentarzy.

Oferowali to, co dobrze się sprzedawało, przede wszystkim telefony komórkowe i akcesoria do nich, części i akcesoria samochodwe (np. felgi alumiowe), wreszcie sportową odzież znanych producentów. Towar oczywiście istniał tylko wirtulanie, do zwycięzcy aukcji nic nie docierało.

Pokrzywdzeni wpłacali pieniądze na konto, którego formalnym właścicielm był... bezdomny, który koczuje na rzeszowskich dworcach PKP i PKS. Za udostępnienie dowodu osobistego zainkasował 50 złotych.  Co do kwot - ich rozpiętość waha się między 20 a 1000 złotych.

Oszuści działali krótko, kilka dni we wrześniu ub. roku. Logowali się z kawiarenek internetowych w Przemyślu i Rzeszowie. Po podjęciu wyłudzonych pieniędzy wyjechali do Włoch. Kiedy wrócili, czekała ich "niespodzianka" w postaci wizyty policjantów.

Oboje przyznali się i zdecydowali, że dobrowolnie poddadzą się karze.

Policja apeluje do wszystkich, którzy wygrywają aukcje na portalach - powinniśmy domagać się, by sprzedawca podał nam swój adres i numer telefonu stacjonarnego. Jeśli posługuje się tylko komórką, rezygnujmy z zakupu!
Powrót na górę strony