Udana zasadzka na złodziei samochodowych
Złodziej samochodowy i dwóch paserów wpadło podczas zasadzki zorganizowanej koło Grójca przez policjantów z Wydziału dw. z Przestępczością Samochodową. Podczas wieczornej akcji odzyskano Fiata Palio Weekend skradzionego zaledwie dwie godziny wcześniej na Pradze Południe. Trwają poszukiwania jeszcze jednego mężczyzny podejrzewanego o kradzieże aut w Warszawie i sprowadzanie ich do dziupli w Grójcu.
Na początku lutego w Komendzie Stołecznej Policji ruszyła akcja pod nazwą "Wykręć numer złodziejowi", wymierzona w złodziei samochodowych i paserów działających na terenie Warszawy i okolic. Pod specjalnym numerem telefonu 022 603 82 61 dyżurują funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Samochodową. Pierwsze tygodnie to dziesiątki przyjętych telefonów od osób mających informacje na temat przestępczości samochodowej. Policjanci z Komendy Stołecznej sprawdzają wszystkie sygnały, wszystkie miejsca, w których mogą być ukryte skradzione samochody.
Jedna z takich informacji dotarła do policjantów drogą operacyjną. Wynikało z niej, że samochody skradzione na Pradze Południe trafiają do tzw. dziupli w Grójcu. Od ponad tygodnia funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Samochodową sprawdzali wiele miejsc, gdzie sprawcy mogli przechowywać auta, sprawdzali również trasy ich przemieszczania.
Wczoraj wieczorem koło Grójca przygotowano zasadzkę. Ustawiono blokady. Policjanci z "samochodówki" wiedząc, że mają do czynienia z bardzo groźnymi przestępcami, o pomoc w akcji zwrócili się do kolegów z Wydziału Realizacyjnego. Tuż przed 22.00 zauważyli dwa samochody zbliżające się do miejsca zasadzki: Renault Clio i Fiata Palio Weekend. Gdy funkcjonariusze przystąpili do zatrzymania pojazdów, ci zaczęli uciekać. Nie reagowali na żadne wezwania. Nawet strzały ostrzegawcze z broni, nie ostudziły ich zapału. Sprawcy skręcili w polną drogę i dalej uciekali przez las. W pewnym momencie kierujący Fiatem stracił panowanie i wpadł do rowu. Jego samochód dachował. Okazało się, że jest to Marcin K. (l. 26), dobrze znany stołecznym policjantom. Mężczyzna był już wielokrotnie karany za kradzieże samochodów. Ranny w wyniku wypadku, został przewieziony do szpitala.
W ręce Policji wpadło również dwóch paserów: Jacek G. i Tomasz G. Obaj trafili do komendy powiatowej w Grójcu. Już w trakcie wstępnych przesłuchań, przyznali się do odbierania skradzionych samochodów. Prowadzący sprawę ustalili też, że Fiat Palio, którym poruszał się Mariusz K. został skradziony zaledwie dwie godziny wcześniej na ul. Szaserów na Pradze Południe. Obecnie trwają poszukiwania mężczyzny kierującego Renault Clio. Policjanci sprawdzają też miejsca, gdzie mogą być przechowane lub rozbierane na części kradzione samochody.