Dzięki determinacji policjanta uratowano życie 45-latce
Błyskawiczna reakcja na informację oraz determinacja policjanta z wydziału wywiadowczo-patrolowego na Targówku prawdopodobnie uratowała życie 45-letniej kobiecie. Szybka reakcja st. sierż. Kamila Dudzica sprawiła, że kobieta chorująca na serce została otoczona opieką lekarską. Jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Funkcjonariusze podczas odprawy służbowej usłyszeli komunikat od operatora stołecznego stanowiska kierowania, że na numer alarmowy zadzwoniła kobieta potrzebująca pomocy medycznej. 45-latka oznajmiła, że choruje na serce, nie może się poruszać i jest sama w mieszkaniu. Nie wskazała jednak swojego adresu. Nagle połączenie zostało przerwane.
Ustalenia adresu zamieszkania kobiety natychmiast podjął się st. sierż. Kamil Dudzic. Policjant miał świadomość, że w takich przypadkach liczy się każda sekunda. Wytypowanie jej adresu było utrudnione, bowiem przy wskazanej ulicy znajduje się wiele bloków mieszkalnych. Kiedy policjant ustalił numer telefonu z którego wykonano połączenie na numer alarmowy, natychmiast podjął próbę ponownego połączenia. Telefon odebrała kobieta, której sposób wypowiedzi jednoznacznie wskazywał na problemy zdrowotne. Kontakt z nią był mocno utrudniony. Jak oświadczyła, ma problemy z wypowiadaniem się i poruszaniem, z uwagi na bardzo silny ból w klatce piersiowej, utrudniający jej oddychanie. Kobieta nie chciała jednak wskazać swojego adresu zamieszkania, gdyż jak oświadczyła, ma wyrzuty sumienia, że zawraca głowę Policji.
St. sierż. Kamil Dudzic uspakajał kobietę i przekonywał, że zadaniem Policji jest pomaganie ludziom w różnych sytucjach. Policjant, udzielając wsparcia kobiecie namawiał ją do podania swojego adresu. Kobieta ustąpiła i poprosiła o pomoc. Pod podany adres niezwłocznie wysłano załogę pogotowia ratunkowego. Na miejsce również udali się funkcjonariusze. Ponieważ 45-latka mocno osłabła, została ułożona w pozycji bezpiecznej. Do przyjazdu lekarza funkcjonariusze na bieżąco kontrolowali stan jej zdrowia. Robili wszystko, żeby kobieta nie straciła przytomności.
Po przybyciu załogi pogotowia, funkcjonariusze przekazali 45-latkę pod dalszą opiekę medyczną. Gdyby nie ich sprawna reakcja i determinacja, 45-latka mogłaby stracić życie.
(KSP / ms)