Kradł poduszki powietrzne z aut
Policjanci z komisariatu Poznań Północ zatrzymali złodzieja poduszek samochodowych. Podczas legitymowania mężczyzna próbował ukryć przed funkcjonariuszami swoją kurtkę i bluzę, w których schował rękawiczki oraz narzędzia służące mu do wyciągania poduszek z samochodów. Teraz za kradzieże z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W czasie patrolowania jednego z poznańskich osiedli policjanci zauważyli zaparkowane siecento, które miało włączone światła. Mężczyzna, który siedział w środku bacznie przyglądał się podjeżdżającym na parking pojazdom. Po kilkuminutowej obserwacji funkcjonariusze podeszli do samochodu by wylegitymować kierowcę.
Mężczyzna próbował ukryć przed policjantami swoją kurtkę i bluzę wkopując je pod samochód. Po wylegitymowaniu okazało się, że to 31-letni Przemysław M. Właściciel fiata seicento nie miał w ogóle prawa jazdy, bo nigdy go nie zrobił.
W plecaku, na tylnym siedzeniu samochodu, policjanci znaleźli cztery poduszki powietrzne oraz samochodowe radio. W wyrzuconych ubraniach z kolei były rękawiczki oraz narzędzia, które mogły służyć do wyciągania poduszek z samochodów.
Jak się okazało poduszki oraz radio pochodziły z włamań do samochodów. Właściciele aut, z których zostały skradzione akcesoria oszacowali straty na 10 300 złotych.
Przemysław M. tłumaczył policjantom, że skradzione rzeczy znalazł. Mężczyzna był już wcześniej karany za kradzieże między innymi kół i innych akcesoriów samochodowych.
Zatrzymany został oskarżony o cztery kradzieże z włamaniem. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.