Skradli auta w Niemczech, wpadli w Polsce
Zduńskowolscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego na trasie S8 zatrzymali BMW skradzione z terenu Niemiec. Pojazdem wartym ponad 200 tysięcy złotych kierował Litwin. Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany na 3 miesiące. Z kolei funkcjonariusze prewencji wołomińskiej komendy zatrzymali 21-latka, który podróżował mazdą 3 również skradzioną na terenie Niemiec. Pojazd wart blisko 74 tys. złotych młody człowiek zamierzał zdemontować na części i sprzedać je dla zysku. Kierujący samochodem nie tylko nie był w stanie wskazać pochodzenia pojazdu lecz również podawał fałszywe dane osobowe.
19 października 2016 roku około godziny 10:30 funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli zostali skierowani przez dyżurnego na drogę S8. Z przekazanego komunikatu wynikało, że w kierunku Łodzi może poruszać się bmw skradzione na terenie Niemiec. Po 45 minutach patrolowania trasy mundurowi zauważyli poszukiwany pojazd. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych zatrzymali go do kontroli drogowej. Kierującym okazał się 22-letni obywatel Litwy. Został on zatrzymany w policyjnym areszcie.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na postawienie zatrzymanemu zarzutów pomocnictwa w kradzieży samochodu i zamiaru przetransportowania go z Niemiec na Litwę. Za to przestępstwo podejrzanemu grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator rejonowy wystąpił z wnioskiem o zastosowanie aresztu tymczasowego wobec obcokrajowca. Sąd aresztował 22-latka na 3 miesiące.
* * *
Kilka dni temu tuż przed 5:00 funkcjonariusze prewencji wołomińskiej komendy zwrócili uwagę na osobową mazdę, poruszającą się od strony miejscowości Czarna do Wołomina z nadmierną prędkością. Kierujący nie stosował się też do znaków drogowych. Niemal natychmiast pojazd został zatrzymany do kontroli. Kierujący samochodem młody mężczyzna nie tylko nie okazał do kontroli żadnych dokumentów osobistych oraz pojazdu, lecz również kilkakrotnie podawał fałszywe dane osobowe. Te zostały jednak po krótkiej chwili ustalone i potwierdzone.
21-latek nie był jednak w stanie podać okoliczności w jaki sposób stał się użytkownikiem mazdy. Pojazd posiadał zamontowane polskie tablice rejestracyjne, wewnątrz natomiast znajdowały się tablice rejestracyjne niemieckie. Oba komplety tablic oraz sam pojazd nie figurowały w systemie policyjnym.
Policjanci podejrzewali jednak, że mazda mogła pochodzić z kradzieży. Samochód został zabezpieczony na policyjnym parkingu, 21-latek trafił do policyjnej jednostki. Kilka godzin później funkcjonariusze otrzymali informację, że mazda została skradziona na terenie Niemiec, we Frankfurcie. Wartość strat obywatel Niemiec oszacował na kwotę blisko 74 tys. złotych. Marcin K. w trakcie przesłuchania przyznał się do kradzieży pojazdu. Jak oświadczył pojazd ukradł i miał zdemontować go na części.
21-latek usłyszał zarzut kradzieży pojazdu. Skorzystał też z przysługującego mu prawa i dobrowolnie poddał się karze półtora roku bezwzględnego pozbawienia wolności.
(KWP w Łodzi / KSP / ms/ mw)